Był to kolejny spokojny dzień. Anglia siedział i zaparzał poranną herbatę.
- Ah, nie ma to jak rozpocząć dzień z Earl Gray...- powiedział do siebie, i gdy już miał wziąć łyka ktoś zadzwonił do drzwi.
- Kto to może być?- zapytał wróżkę po czym zerknął przez okno- Pada. Jak zwykle.
Nagle pukanie i dzwonienie nasiliło się.
- Idę! Idę!- wrzasnął, a gdy otworzył drzwi nie zastał nikogo innego jak...
- AMERYKA?!
- Heya Dude!- Ameryka stał z parasolką na której przy okazji leżała jego flaga- Pomyślałem że czujesz się samotnie i... HOLY SHIT!- krzyknął po czym złapał materiał zanim spadł na ziemię- Strasznie u ciebie pada, so... Mogę wejść?
Anglia jeszcze chwilę patrzał, po czym zemdlał.
- A... England??? Em... To może ja... I'M THE HERO!- krzyknął po czym wszedł i podniósł Anglię by zanieść do do sypialni.Po jakimś czasie Iggy otworzył oczy, i zobaczył Amerykę tuż nad swoją twarzą. Wrzasnął po czym odsunął się na sam koniec łóżka. Tyle że coś stawiało mu opór. Ameryka siedział na jego nodze. Po chwili jednak uwolnił go, a Arthur odsunął się jak najdalej. Alfred jeszcze na niego patrzał.
- C-Co ty tu robisz?- zapytał Anglia.
- Odwiedzam cię!
- Ale... Ale czemu akurat teraz?
- Czy to ważne?- zapytał Ameryka po czym go przytulił.
- OW!- krzyknął Anglia gdy uderzył głową o ścianę.
- Ups... Are you ok?- zapytał Ameryka.
- Złaź ze mnie- odparł Anglia po czym mruknął pod nosem- Wanker.Anglia stał w kuchni i starał się coś ugotować. Przy okazji próbował się zrelaksować. Niestety, nagle Ameryka wparował mu do kuchni. Miejąc nadzieję że gdy go zignoruje pójdzie sobie, dalej zajmował się swoimi zajęciami. Niestety, nie pomogło.
- OH, SAY CAN YOU SEE, BY THE DAWN'S EARLY LIGHT!- Alfred zaczął śpiewać swój chymn strasznie przy tym fałszując.
- CZEGO CHCESZ?!- krzyknął Anglia.
- Eh, cóż... Hamburger!
-... You kidding me?
- HAMBURGER! HAMBURGER!- Ameryka dalej wrzeszczał wymachując materiałem ze swoją flagą.
- DOBRA! SHUT UP!
- HURA!!! HAMBURGER! HAAAMBUUURGEEEEER!
Anglia próbował się uspokoić ale coś mu nie wyszło więc ugryzł się w rękę.Ameryka akurat się uciszył, więc Iggy miał czas dla siebie.
- No dobrze. To Tea Time. Jaką herbatę powinienem wypić? Może Earl Grey? Tai? Albo owocową...
Gdy wymieniał, nagle Ameryka zaczął wrzeszczeć z byle powodu.
- ENGLAAAAND! EEEEEENGLAAAAAAAAND???!!!!!- w końcu gdy go odnalazł podbiegł do stolika przy którym siedział.
- England! Co robisz? Co to??
- To jest herba...
Nie dokończył, bo jedną z tytek Alfred nagle włożył do ust. Po chwili ją wypluł.
- Tfu! Okropne! Co jeszcze masz???
- AMERYKA!!
- HEHEHEHHEHEHEHE!- zaczął śmiać się Alfred po czym wziął kolejne tytki do ust i uciekł.
- A... Moja... Moja herbata- powiedział załamany Anglia po czym ruszył za nim w pościg.Anglia próbował uspokoić się biorąc kąpiel. Siedział już spokojnie i nic go nie obchodziło. Nie zauważył nawet jak Ameryka wchodzi do łazienki.
- Awww, England śpi! Jak uroczo...
Ameryka spojrzał na niego po czym też wszedł do wanny po cichu. Usiadł, i zaczął obchlapywać Arthura wodą po plecach.
Anglia wrzasnął z przerażenia.
- BLOODY HELL CO TY WYPRAWIASZ?!
- AHAHAHAHAHAHA!!!Po długim i wyczerpującym dniu Anglia w końcu położył nię na łóżku. Leżał na brzuchu w samych bokserkach.
- Eeeenglaaaand!
- Idź sobię...- powiedział cicho do Ameryki, jednak ten usiadł na jego pupie.
- Wyobraź sobie że mnie nie ma i w tym czasie się odpręż.
- Ok...- westchnął Anglia.
Po chwili Ameryka zaczął masować plecy Anglii.
- Co ty robisz... Stop toutching me... UGH!
Nagle Ameryka bardziej położył się na Angli po czym pocałował go delikatnie w szyję.
- A- Ameryka?! P- przestań!
- Ciii....- przewrócił go na plecy po czym zasłonił mu usta- Spokojnie.
Wtedy Ameryka zaczął całować delikatnie Anglię w usta.
- W- Wanker...- powiedział cicho Anglia po czym sam przyciągnął Amerykę.Zaczęli się namiętnie całować, po czym Ameryka niespodziewanie zaczął ściągać mu bokserki.
- A-A-AMERYKA?!?!
- Ciii- powiedział mu zasłaniając usta i pocałował go w szyję.Potem działo się dużo pikanterii ale sami wymyślcie co tam się działo bo boję się że mnie zbanują xD
Następnego dnia Arthur obudził się wtulony w Alfreda.
Spojrzał na niego, i zdał sobie sprawę że Ameryka już od dłuższego czasu nie śpi.
- Heya.
- H-Hello...
Ameryka namiętnie pocałował usta Arthura, po czym spojrzał mu w oczy.
- Iggy, I love you.
- Ta... I love you too... Wanker...***
Więc no, jak się spodobało??
To mój pierwszy one shot, więc...
Do zobaczenia w następnym rozdziale!

CZYTASZ
Hetalia Yaoi Oneshot
FanfictionNo to jednostrzałowce(#polska) czas zacząć. Nigdy takich rzeczy nie pisałam więc... Życzę miłej lektury! Zmieniłam z "tylko Usuk" Na wszystko. Czego się spodziewać: -Usuk(Usa x Uk)[TAK!] -RusChi(Rosja x Chiny)[ZDECYDOWANIE] -Fruk(Francja x Usa)[Mogł...