7.

218 13 10
                                    











- to jest moja rodzina. Po prostu, my wszyscy jesteśmy rodziną-
Odpowiadam na pytania obozowiczów. Wokół mnie siedzi grupka osób, z uśmiechem na twarzy zadawają pytania. Popatrzyłam właśnie na dziewczynkę w różowej czapce spoglądającą na mnie i zastanawiającą się nad pytaniem.



Po krótkiej chwili usłyszałam jej cichy, słodki głos przepełniony ciekawością
- jak poznałaś się z Arturem i jak
zaczęła się wasza historia?- lekko skrzywiła głowę i popatrzyła na mnie niebieskimi oczkami. Mianowicie słysząc to pytanie zrobiło mi się ciepło przypominając sobie całą historie, która zmieniła moje życie.

- a więc... wow, to była długa historia- Przerwałam na chwile i popatrzyłam na Artura, który również był tu obecny. Stał opierając się o kolumnę za grupą i patrzył, patrzył na mnie. Oczy mi się zaświeciły ze szczęścia. - poznaliśmy się, jak już większość wie, na pierwszym, letnim Young Stars Camp.
I po prostu... byłam cicha, zamknięta. Bojąca się świata i tego co działo się u mnie wtedy w życiu. A Artur był dla mnie wsparciem i wyszło tak że się zakochałam... w swoim idolu, który jest i był aniołem. I on... - spuściłam głowę- zauważył mnie, nie różniącą się niczym, zwykłą, powiedziałabym że w tamtym okresie gorszą.
- wyjątkowa- echo rozniosło się po sali. Wszyscy obrócili się w stronę Artura. Przyglądając się mu uważnie. A on wciąż patrzył na mnie. - Bianka była wyjątkowa. Gdy ją zobaczyłem... w sumie sam nie wiem co to było za uczucie. Ale ja się zwyczajnie zakochałem. Chciałem widzieć na jej ustach uśmiech, ten którego jej brakowało.- zaczął podchodzić bliżej mnie. - chciałem żeby była moja. - poczułam jego oddech. Spojrzałam wprost w jego twarz. I poczułam jego usta.
Nagle w sali było słychać oklaski. Wszyscy wstali, każdy uśmiechnięty. W tym my. Ja i Artur.

I tak się skończyło. Wszyscy się rozeszli a my z Arturem w ciszy spoglądając na siebie staliśmy i... to tyle.
Nagle drzwi główne do sali otworzyły się. I pojawiła się w nich „ łysa głowa" czyli nasz kochany Remik
- Bianka próba i Artur próba, na sale ale już




I hope someday we'll sit down together
And laugh with each other about these days, these days
All our troubles, we'll lay to rest and
We'll wish we could come back to these days, these days
These days, these days
These days, these days



- brawo! Bianka ty musisz to zaśpiewać. Z Charlim i Leondre! Na najbliższym spotkaniu.- Remik objął mnie ramionami kołysząc na wszystkie strony. -chłopaki będą zadowolone! Powstanie cover! I...
- Remik spokojnie, jeszcze nic nie wiadomo- posłałam mu ciepły uśmiech i poklepałam po ramieniu. On tylko wypuścił powietrze i pokręcił głową co tylko spowodowało u mnie cichy chichot.


- ja też chce zaśpiewać z tobą- poczułam dreszcze na karku. I jego cichy głos.
- ty już się chyba ze mną naśpiewałeś. Obróciłam się do niego i ujęłam jego twarz w dłonie. - może z Sylwią Przybysz chciałbyś- chłopak przymróżył  oczy.
- weź mi o niej nic nie mów. Ja lubię śpiewać z tobą, być z tobą, i lubię wszystko robić z tobą- na jego twarzy zawitał słodki uśmiech.
Moje duże dziecko...





Hejkaa❤️
Nie wiem kiedy next nie zadawajcie tych pytań.!!
Miłego dnia❤️ mam nadzieje że się podoba i Sorki że krótkie ale serio nie mam weny.
Kocham!

A.S IIKocham 2 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz