rozdział 2 😊 rozmowa w pociągu i dojazd na miejsce.

2K 56 8
                                    

Oczami Harry'ego
-czas przerwać tą ciszę-pomyślał po kilku minutach jazdy. Spojrzał na przyjaciółke, która zaczytana była w jakieś powieści. Wstał i siadł koło niej.
-hej hermiona-uśmiechnął się kładąc jej ręke na ramieniu.-jak ci mineły wakacje?-spytał zabierając jej książke i kładąc na bok.-koniec czytania na razie-zaśmiał się.

Oczami Hermiony
Cisza jej nie przeszkadzała. Zaczeła czytać książke. Już skończyła 1 rozdział kiedy ktoś się do niej przysiadł. Doskonale wiedziała kto,bo sami byli w tym przedziale.
-hej Harry-spojrzała na przyjaciela.-a dobrze,jak zwykle czytałam-uśmiechneła się również.-ej!-zaśmiała się lekko protestując,gdy Harry zabrał jej książke.-niech ci będzie-westchneła odpuszczając. Nie chciała się z nim kłócić.

Oczami Harry'ego
Zaśmiał się z trochę dziecinnej reakcji przyjaciółki na zabranie książki. Naszczęście odpuściła sobie, bo nie chciał zaczynać roku od kłótni z  przyjaciółką.-no tak, a co ty innego mogłabyś robić-spojrzał na nią i zaśmiał się.-jak ci się układa z Ronem?-spytał, bo interesowało go szczęście przyjaciół.

Oczami Hermiony
Westchneła słysząc pytanie. Postanwiła powiedzieć prawde.
- Niby dobrze, ale ja nie wiem czy go nadal kocham, wogóle mam wrażenie, że to było tylko mocne zauroczenie, które już wygasło.-spuściła wrok. Narazie nie zerwała z Ronem, bo nie chce go ranić, ale czuła, że ta rozmowa musi nadejść wkrótce, że chyba dłużej tak nie wytrzyma.

Oczami Harry'ego
-uważam, że powinnaś  z nim pogadać jak wrócisz-spojrzał na nią.-wiem, że nie chcesz go ranić, ale nie możesz go też wiecznie oszukiwać, nie zasługuje na to.-dodał

Oczami Hermiony
-wiem-westchneła i spojrzała na niego.-ale tak boje się rozmowy-dodała i wzieła do ręki wcześniej jej zabraną książke. Zaczeła czytać. Zapadła przyjemna cisza, aż do końca drogi.

Oczami Harry'ego
Po jakimś czasie pociąg się zatrzymał.
-Hermiona wysiadamy-szturchnął lekko przyjaciółke, która zasneła nad książką w międzyczasie.

Oczami Hermiony
Otworzyła oczy czując lekkie szturchnięcie. Ziewneła i podniosła się znad książki przeciągając się. Spojrzała na przyjaciela, który już ubrany w szate czekał na nią.-już ide-wstała i ubrała szate.-chodź-chwyciła przyjaciela za ręke i wyszli z pociągu. Kierując się do powozów.



Harmione-czy to nadal tylko przyjaźń?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz