Harmione-czy to nadal tylko przyjaźń?

Następny dzień i udawanie😉☺

Oczami Harry'ego
Następnego dnia wstał o 7:45 założył okulary i ubrał ciemne dżinsy oraz białą koszule. Zszedł na śniadanie. Przy stole gryfonów zastał tylko Hermione i dwóch pierwszorocznych. Wszystkie wspomnienia z balu wróciły.-Kiedy ja się w niej zakochałem?-pomyślał, takie myśli meczyły go już od wczoraj. -z resztą ona i tak ma Rona-pomyślał i wziął sobie za cel, udawianie, że wszystko jest jak dawniej.-Hej, Miona-uśmiechnął sie i siadł naprzeciwko niej nalewając sobie soku i samrujac tosta dżemem.

Oczami Hermiony
Dziewczyna wstała dziś o 7:20 i ubrała czarną plisowaną spódnice do 3/4 uda i miętową  koszulową bluzke na ramiączkach, która włożyła w spódnice. Gdy zobaczyła na śniadaniu Harry'ego wszystkie wspomnienia wróciły. Kocha go i postanowiła zerwać z Ronem -Hejka Harry-uśmiechneła się.-Harry... jeśli chodzi o ten bal-zaczeła nie pewnie.

Oczami Harry'ego
Weestchnął cicho. Nie miał ochoty do tego wracać. Nie teraz.-Daj spokój Hermiono, to było pod wpływem chwili, jesteśmy przyjaciółmi więc to nie powinno się wydarzyć-powiedział w końcu z bólem serca i poprostu wyszedł z wielkiej sali.

Oczami Hermiony
Na jego słowa wyraźnie posmutniała.-Och no dobrze-westchneła cicho gdy Harry wyszedł. Po tem starała się go unikać cały dzień. Co nie  było łatwe,ze względu na wspólny dom i lekcjie.

Oczami Harry'ego.
Nie dokońca rozumiał zachowanie Hermiony. Unikała go cały dzień jak tylko mogła.- Przecież się przyjaźnili? Czyżby też czuła coś więcej i zranił ją tymi słowami na śniadaniu? Nie, to nie możliwe ona ma  Rona-takie myśli chodziły mu po głowie. Złapał Hermione dopiero w pokoju wspólnym wieczorem.-Miona czemu mnie unikasz ? Nie chcesz się już ze mną przyjaźnić?

Oczami Hermiony
-To nie tak Harry nadal chce tylko, z resztą nie ważne.-westchneła i spuściła wzrok po czym uciekła do dormitorium, gdzie rozpłakała się na dobre. Po godzinie płaczu zasneła. Śnił się jej pewien czarnowłosy gryfon o zielonych oczach.

Oczami Harry'ego.
Nie rozumiał jej zachowania. Pokręcił głowa i westchnął. Hermiona była jakaś dziwna. Po jakiś 20 minutach poszedł spać. Śniła mu się brązowowłosa gryfonka.