003

26 3 2
                                    

Po wyciągnięciu gwoździa z brzucha Laura położyła się na podłodze z zimnej skały... Cały czas zastanawiała się co stało sie Mayi... Laura nie wiedziała gdzie jest... Ani co się z nią stało... Po podniesieniu się Laura poszła w stronę dziury z której wydostawało się światło...
Okazało się że dziura prowadzi do wyjścia z jaskini... Po wyjściu zauważyłam że jest już poranek...

- Ile czasu tu byłam...-Pomyślała Laura

Gdzie jest reszta...

Laura wzięła do ręki króktofalówkę.. Niestety sygnał do Jonah i Ruth był przerwany... Laura próbowała połączyć się z Mayą i Clarą *Siostra Ruth* sygnał przerwany...

Wyglądało to na całkowicie inną wyspę... W kieszeni zaczęła piszczeć krótkofalówka... Okazało się że to Roth...

-Laura!!!Gdzie jesteś!! - wykrzyknęła Ruth

- Sama nie wiem... - Coś mnie uderzyło w głowę... Później obudziłam się w jakiejś jaskini z trupami powieszonymi na górze ..- powiedziała Laura...

- Ta wyspa zaczyna mi sie nie podobać... Tak samo jak reszcie ekipy.. Nasz statek zniknął!!! Nie mamy jak wrócić do domu - Powiedziała zdenerwowanym głosem Ruth

- Cholera.... Jak to zniknął..Przecież...To bez sensu podobno na tej wyspie nikogo nie ma..... Cholera.- Wykrzyknęła Laura...

- Lauro wejdź w głąb lasu!! Tam się znajdziemy... - Powiedziała Ruth

- Już idę... Ale mam wątpliwości...- Powiedziała Laura poczym sygnał krutkofalówki się zerwał...

lost cityOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz