004

14 3 1
                                    

Po wejściu do lasu Laura zauarzyła cztery wilki wpatrujące się w jej stronę..
Miała nadzieje że jej nie zauważą... Stanęła na baczność i na pół minuty przastała nabierać powietrza.
Kiedy wilki oddaliły się od niej ruszyła dalej... W środku lasu nie było Ruth...
Laura wzięła do ręki krótkofalówkę i próbowała połączyć się z Ruth... Niestety nie udało się jej..
Zamiast z nią połączyła się z Jonah...

- Jonah!!! Gdzie jest Ruth..

- Miała być w samym środku lasu..- powiedział Jonah

-Nie ma jej..! -Odpowiedziała zdenerwowana Laura po czym sygnał krótkofalówki zerwał się

Laura znów zaczęła iść przed siebie... Po czym zobaczyła wilki gryzącę coś... Położyłam sie na trawie i znów na trzydzieści sekund przestała wdychać powietrze.. Gdy zwierzęta się oddaliły Laura podeszła do miejsca gdzie wilki rozgryzały tajemniczą postać. .

-Cholera!! To Ruth...

Laura wzięła do ręki krótkofalówkę po czym połączyła się z Clarą..

-Clara!! Ruth nie żyje..- powiedziała Laura

- Jak to??

- Zagryzły ją wilki....

-Cholera.. Ruth.. Mówiłam żeby nigdzie nie szła - powiedziała Clara

- Tracimy cała załogę... Jak ma się Jonah, Alyssa *Przyjaciółka załogi* i reszta?... Nie udało mi się odnaleźć Mayi ale się nie poddam... Za niedługo do nas dołączy... - Powiedziała Laura

-Wszyscy poszukują owoców  na drzewach.. Wraz ze statkiem zniknął nasz prowiant... Jeśli nie umrzemy przez tubylców ... To umrzemy z głodu.... - Powiedziała rozpaczająca po śmierci Ruth Clara

- Dobrze.. Na razie kończę... Spróbuje się do was dostać

Laura  weszła w głąb lasu po czym ujrzała tubylców...

- Cholera... Nie mogę doprowadzić do tego aby mnie zobaczyli... - pomyślała


lost cityOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz