-Charlie, ja...
-Shh...Angeliko, chyba nie chcesz stracić kontraktu i szansy na cudowną przyszłość...
*Charlie*
Powoli i namiętnie zdjąłem z jej ramion ramiączka sukienki. Cały czas utrzymując kontakt wzrokowy uklęknąłem, po czym zabrałem jej rękę. Widziałem zagubienie na jej twarzy, ale nie zbyt się tym przejmowałem.
Pocałowałem wierzch dłoni, wstałem, obszedłem ją i zatrzymałem się z tyłu. Powoli odpinałem jej zamek w sukience, zbliżając się do szyi, prezentuje się znakomicie. Po odpięciu zamka, sprawnie poradziłem sobie ze zrzuceniem sukienki na ziemie. Przykucnąłem i podniosłem jedną, a potem drugą nogę dziewczyny, aby pozbyć się sukienki.
Odwróciłem ją sprawnie w swoją stronę. Zauważyłem łzy w oczach.
-Nie płacz skarbie. - uśmiechnąłem się do dziewczyny i lekko popchnąłem ją, żeby spadła na łóżko znajdujące się zaraz za nią.
-Charlie, ja...
-Ciii.... Kochanie, teraz zaczniemy zabawę.
****************
Dziś na pewno coś jeszcze dodam, bo to jest strasznie krótki rozdział, przepraszam za błędy.
Jak zakończenie?
Jak świadectwa?
Pochwalcie się w kom <3
kocham i do następnego <3
Xx
CZYTASZ
Czy Trawa... || LD 1&2
Teen FictionKiK?... Tylko KiK? A może coś więcej?... Jedno pytanie, miłość na całe życie... #492 w Dla Nastolatków - 1.04.2018 #2 w pytanie -11.05.2018