Star pov
Odwróciłam się i kogo zobaczyłam? Nie wiecie..? Dobra podpowiem wam, to ostatnia osoba, którą mam ochotę teraz widzieć. Tom...ale nie był sam, był z jakimś dwoma debilami, których nie kojarzyłam z widzenia. A z resztą, kto by chciał ich znać.
- A ty czego tu szukasz?- wtrąciła się Janna. Patrzyłam na Toma i jego dwóch "goryli" bo tak ich sobie nazwałam. Byli troszeczkę wyżsi od Toma. Jeden był blondynem, a drogi brunetem.
- Oo, a kogo my tu mamy? Ordonia...szata po starszej siostrze? No tak, typowe dla takich plugawych szlam jak ty- Janna odrazu spuściła wzrok, przez co jeszcze bardziej chciałam udusić Toma.
- Nie. Mów. Tak. Do. Niej!- błyskawicznie wyjęłam różdżkę i wycelowałam ją w Toma. Oni zrobili to samo, a po nich dołączyły do mnie moje przyjaciółki.
- Nie szukamy kłopotów- mówię spokojnie. "Spokojnie Star, oddychaj na takich dupków jak oni nie warto marnować magii i czasu" powtarzałam sobie i szczerze dodało mi to otuchy.
Już chciałam kontynuować, lecz przerwał mi w tym gorzki śmiech Toma i jego towarzyszów.
- Star..- zacmokał z uśmiechem- Moja siostrzyczko, co ty ze sobą robisz? Najpierw ten glupi Marco, a teraz te dwie szlamy? Staczasz się..
Spojrzałam na moje przyjaciółki. Miały wymalowane na twarzy ból i smutek. Wiedziałam, że je to zabolało. To teraz ja sprawie, że coś Toma zaboli.
Podeszłam do niego i przyłożyłam mu koniec różdżki do gardła. W moich oczach był ogień i to dosłownie.
- Jeszcze raz wyzwiesz kogoś z moich przyjaciół to pożałujesz- odwróciłam się na pięcie. Już miałam odejść, gdy nagle odwróciłam się i przywaliłam Tomowi w nos z zaciśniętej ręki. Uderzenie było na tyle mocne, że Tom padł na deski (znaczy na ziemię).
- Brawo Star!- krzyknęła do mnie Jackie. Wypuściłam powietrze z płuc. Nawet nie wiem kiedy przestałam oddychać.
Nim się spostrzegłam ci trzej debile zniknęli. Lepiej dla nich bo jeszcze chwila, a oni wąchaliby kwiatki od spodu.
Nim się spostrzegłam zostałam powalona na ziemię przez bardzo dużą masę ciała. No tak, Janna i Jackie.
- Dziękuję ci Star- Janna wtulała się we mnie jednocześnie płacząc w moje ramię.
- Tak..dziękujemy ci bardzo za taką obronę- Jeszcze chwila i Jackie też, by się rozpłakała.
- Nie ma za co dziękować, jesteśmy przyjaciółmi, a przyjaciele trzymają się razem- poczułam ciepło w środku. Czy to możliwe? Czy los się do mnie odwrócił? Mam szansę na nowych przyjaciół? Chyba tak skoro właśnie tak się stało.
Uśmiechnęłam się i zamknęłam dziewczyny w szczelnym grupowym uścisku. Chciałabym, żeby tak było od początku. A nie...całe swoje nędzne dzieciństwo przesiedziałam na jakiejś jebanej huśtawce, bujając się i czytając książki, jednym słowem- do dupy.
- Star! Star!- jakiś głos wyrwał mnie z zamyśleń. Odwróciłam głowę i zobaczyłam Marca biegnącego w naszą stronę. W ręku trzymał jakaś księgę. Mogłabym przysiądz, że gdzieś już ją widziałam.
Marco pov
- Star to coś ważnego!- Krzyknąłem hamując na kolanach tuż przed nimi. Nie wiem co się tu działo, ale nie zbytnio mnie to teraz interesowało.
- Marco co jest?- spytała Janna ocierając łzy z policzków. Chwila...czy ona płakała?
- Janna czy ty płaczesz?- spojrzałem kolejno na dziewczyny- i ty Jackie też?
- Nie, nic się nie dzieje- zapewniła mnie Star- a teraz mów, co to za księga?
Wziąłem głęboki oddech. Tego wszystkiego nikt by nie powiedział tak szybko jak ja. Przezorny jest zawsze ubezpieczony.
Kiedy miałem już wygłosić swoją jakże długa przemowę nagle przerwał mi głos dyrektora.
- Wszyscy uczniowie mają się stawić w wielkiej sali, natychmiast!- jego głos był inny, jakby był zdenerwowany.
- Lepiej chodźmy jeśli nie chcemy mieć szlabanu- wziąłem Star za rękę i pobiegliśmy w stronę zamku, dziewczyny podążyły naszym śladem.
________________________________
Ohayõ💣
Jako iż są dziś moje urodziny postanowiłam zrobić dla was rozdział. I mam już połowiczny pomysł na fabułę więc następny rozdział będzie zaplanowany. 💪
I niedługo wybije mi 200 obserwujących, więc pytam się was, co chcielibyście żebym zrobiła z tej okazji? 😏Milena pozdrawia z jakże nudnej lekcji języka polskiego i znika Bayoo❤
![](https://img.wattpad.com/cover/143668764-288-k506059.jpg)
CZYTASZ
♡Everything is magic♡ [ZAWIESZONE]
FanfictionStar Butterfly dostaje list ze szkoły magii i czarodziejstwa Hogwart. Poznaje tam wiele przyjaciół i przeżywa wiele niesamowitych przygód, ale nie sama. Zawsze jest z kimś.