Elo!
dzisiaj moje urodziny!(19 maj)
i macie roździał!
niby powinnam mieć przerwe, ale mam to gdzieś.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Time Skip( następny dzień i uro [T.i])Obudziłam się i była 11:38, wstałam i poszłam do łazienki się ubrać. Poszłam do kuchni, ale przechodząc przez salon o mało zawału nie dostałam. Chłopaki wyszkoczyli z kryjówek krzycząc
Chłopaki-WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO [T.i]!
[T.i]-d-dzięki...*wydusiłaś ledwo*
Edd podszedł do mnie i wręczył mi prezent, był to szkicownik, kredki i ołówek. Następnie podszedł Matt, dostałam od niego kosmetyki, ramke na zdjęcie i lustro. Od Toma dostałam butelke Smirnoffu i zagrał na Suzan Happy Birthday. Na koniec podszedł do mnie Tord...dał mi (spokojnie nie hentai....XD dop.aut) pistolet oraz moją [W.K](wlubiona książka(jak ktoś nie lubi to...manga? film? gra?))
Tord-a poza tym, możemy porozmawiać
[T.i]-(nie XDDD) pewnie
Poszłaś z Tordem do kuchni przy okazji zrobiłaś sobie [U.Ś](ulubione śniadanie)
Tord-przepraszam za wtedy na wojnie...nie wiem co mnie opętało i do ciebie strzeliłem...
było widać, że naprawde jest mu przykro, więc raczej mu wybaczę...
[T.i]-wybaczam ci...
Tord-SERIO?!?
[T.i]-pewnie i tak rany już tak nie bolą i się goją...
skłamałam....rany bolą bardzo mocno i ból ukrywam...i wcale sie nie goją
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Eh....
musze kończyć....pa222 słowa
prosze o gwiazdki na urodzinki, plisss :3
pozdro i do widzenia ;)
CZYTASZ
Takie życie...[Tord x Reader] {Zakończone}
Fanfiction[Jestem w trakcie planowania korekty, okej?] jesteś siostrą Edda i mieszkasz z nim, Tordem, Tomem i Mattem od zawsze...więcej w prologu