Miało się nazywać Epilog lub koniec, ale wolałam to, yup the end, to ja daje to co było dalej i kontynuacyje XD =3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Chciałam wrócić do domu, ale usłyszałam strzał i widziałam jak pociąga za spust. Odruchowo zamknełam oczy...
i usłyszałam słowa.
Daniel- Takie Życie [T.i]
Z tego co wiem kula powinna mnie już trafić, uchyliłam oczy i skamieniałam....
Pov. Tord(też troche tego co było będzie)
[T.i] wyszła, bo dzwonił jej telefon. Podeszłem do okna patrzyłem i podsłuchiwałem jej rozmowę. Kiedy widziałem, że z daleka White Lider pociąga za spust szybko wybiegłem z domu i obroniłem [T.i] sobą. Potem widziałem tylko ciemność.
Pov.[T.i]
Tord mnie obronił....Daniel trafił go w brzuch, chciałam jakoś mu pomóc, ale kiedy wpisywałam numer na pogotowie i kliknełam zieloną słuchawkę Daniel do mnie strzelił(jakby co trafił w głowę).
P.O.P(zajebisty skrót i to znaczy pani od pogotowia XDDDD)-halo? jest tam ktoś?
Pov. Edd
Usłyszałem dwa strzały szybko zawołałem Matta i Toma i wyszliśmy na dwór. Widok był przerażający....Tord cały w kałuży krwi razem z [T.i]. Nagle Tom rzucił gdzieś charpunem.
Pov. Tom
Nie daleko zauważyłem jakiegoś gościa który celował do nas. Wziołem charpun i rzuciłem w niego. Niestety to ominoł i uciekł. Zadzwoniliśmy na pogotowie.
Time Skip 2 tygodnie później
Pov. Tord
Jestem cały czas niespokojny [T.i] się nie obudziła. Ja jestem już od tygodnia w domu, ale całe dnie przesiaduje w szpitalu przy [T.i]. Kiedy tak siedziałem przy [T.i] i wpatrywałem się w nią, zobaczyłem, że się budzi. Szybko pobiegłem po lekarza. Lekarz przyszedł ze mną spowrotem do sali gdzie była [T.i].
Widziałem, że się obudziła, do sali weszli też Matt, Edd i ten Jehowa....
Podeszłem z chłopakami do łóżka [T.i].Lekarz-dobrze się czujesz
[T.i]-t-tak
Lekarz-powiedz mi jak się nazywasz
[T.i]- [T.i] Gould
Lekarz-czy kojarzych ich*wzkazał na nas*
[T.i]-tylko Edda....
Lekarz-dobrze...
Ona mnie nie pamięta....straciła pamięć....nawet nie wiadomo czy kiedykolwiek ta pamięć jej powróci....
Pov.[T.i]
Pamiętałam tylko Edda....ale tego obok w czerwonym nie znałam, ale czułam jakbym go zawsze znała i był mi bliski.Tego w fioletowym i tego w niebieskim z kądś kojarzyłam.
Lekarz-chłopcy moge z wami porozmawiać?
Edd i ci inni-tak
Pov.Tord
Poszliśmy z lekarzem do innej sali.
Lekarz-[T.i] straciła częściowo pamięć, albo tymczasowo, albo na zawsze, ale raczej tymczasowo. Dlatego jak wróci do domu moglibyście próbować jej przywrócić wspomnienia pokazywać różne zdjęcia, rzeczy....i tym podobne
Edd-dobrze, a kiedy wróci do domu?
Lekarz-ponieważ czuję się już dobrze, to raczej jutro.
Time Skip Kiedy [T.i] wraca do domu XD
Pov.[T.i]
Chłopcy zaprowadzili mnie do auta. Edd siedział za kierownicą, Tom na miejscu pasażera, Matt po mojej lewej, ja po środku, a Tord po mojej prawej(Tak przedstawili się, ale jeszcze [T.i] nie wie kim są dla niej, wie tylko dużo o Eddzie, ale nie pamięta nic do momentu wprowadzenia się chłopaków). Kiedy dojechaliśmy do domu poszłam do mojego pokoju(pamięta drogę oczywiście), kiedy weszłam walnełam się na łóżko.
Time Skip miesiąc później
Nadal nie odzyskałam wspomnień, ale postanowiłam porysować(XDD) szukałam ołówka i szukałam po szafkach i nagle w jednej zobaczyłam moje zdjęcie z Tordem(wtedy co Edd zrobił to zdjęcie i podarł, ale zrobił potajemnie kopię) w jednej sekundzie przeleciały mi przez głowę wszystkie wspomnienia. Wybiegłam z pokoju.
Pov. Tord
Byłem załamany, [T.i] powinna odzyskać pamięć 2 tygodnie temu....Black Army już o tym powiadomiłem. Chciałem iść do salonu coś poglądać, ale zobaczyłem jak [T.i] wybiega z pokoju i się na mnie rzuciła(oczywiście tak przytulając XD(nie, bo z nożem XD))
[T.i]-tak mi ciebie brakowało...
Tord- mi ciebie też*pocałowałem ją w czoło*
Pov.[T.i]
Poszłam z Tordem do salonu(( ͡° ͜ʖ ͡°)) do chłopaków. Chłopcy wywnioskowali, że wszystko pamiętam, bo trzymałam się z Tordem za ręce.
Edd-[T.i]! w końcu odzyskałaś pamięć!
Po czym przytulił się do mnie Edd, później Matt i Tom(nie czytać tego zła MattTom, bo to okropne). Patrzyłam się błagalnym wzrokiem na Torda, żeby mnie uratował i na szczęście podziałało, bo(wedłóg mojej autokorekty BOB XD) coś z tym zrobił.
Tord-bo ją udusicie
Wszyscy przestali mnie przytulać.
Edd-a właśnie jak odzyskałaś pamięć?
[T.i]-szukałam ołówka i szukałam po szafkach i nagle znalazłam to zdjęcie co mi i Tordowi kiedyś zrobiłeś.
Edd-a widzisz i dobrze, że je wtedy zrobiłem
[T.i]-tak...faktycznie, ale ide spać, bo jestem zmęczona...
Reszta-no w sumie my też
Każdy poszedł do góry, umył się i poszedł spać, kiedy ja wracałam do pokoju widziałam jak Tord wchodzi do swojego
[T.i]-Tord
Tord-co?*spytał zaspany*
[T.i]-możesz spać ze mną?(( ͡° ͜ʖ ͡°) znowu)
Tord-oczywiście, że tak!*nagle jakby się obudził*
Poszliśmy do mojego pokoju (( ͡° ͜ʖ ͡°) tak wiem za dużo lennych, ale nie umiem ich powstrzymać i w końcu je skopiowałam (° ͜ °)) położyłam się, a Tord obok mnie, typowo wtuliłam się w jego tors, a on położył brodę na mojej głowie i tak zasneliśmy.
The End
I to już koniec. Następna to będzie chyba TomTord (już widzę te pochodnie i ludzi chcących mnie zabić). Nie wiem czy będzie druga część tej książki, bo nie wiem czy chcecie kontynuację. I przypominam, że będą specjały, ale to będzie się tyczyło tylko tyle, że było.
toooo.....
911 słów
i ten...
do następnej książki, albo specjału.....i chciałam podziękować za to, że czytacie moją książkę, dajecie mi gwiazdki, piszecie komentarze i dzięki wam mam #1 w Eddsworld, dziękuje za wszystko ^^
GOOD BYE (OLD XD)FRIENDS
CZYTASZ
Takie życie...[Tord x Reader] {Zakończone}
Fanfiction[Jestem w trakcie planowania korekty, okej?] jesteś siostrą Edda i mieszkasz z nim, Tordem, Tomem i Mattem od zawsze...więcej w prologu