- Co to za uśmiech! - Dinah wchodzi do mojego biura i siada naprzeciwko mnie.
- Nie mogę się uśmiechnąć? Jak nocka z Normani?
- Ona jest świetna. Nic nie robiłyśmy. Myślałam, że wiesz, jeśli się zgodziła to jest jednoznaczne, ale kazała zabrać mi łapska. - śmieje się. - Otworzyła wino i oglądałyśmy Netflix. Spodobała mi się. - wyznaję.
- Cieszę się, ale nie spieprz tego. - ostrzegam ją.
- Camila spała u Ciebie? - pyta dotykając mojego małego kalendarza.
- Tak. Nie miała kluczy. - odpowiadam badając jej wzrok.
- Austin był?
- Tak, ale pokłóciłam się z nim i wyszedł. - mówię, jak było a Dinah wzdycha.
- Nigdy mu tego nie wybaczysz, prawda?
***
Wyciągam właśnie kurczaka z piekarnika. Camila siedzi
i dopija drugiego drinka, które nam zaserfowałam. Rozmawiamy na luźne tematy, dotyczące Natana, pracy i naszych planów.- Mogę Cię o coś zapytać? - Camila mówi więc obracam się wycierając ręce w ścierkę.
- Wał śmiało. - unoszą kąciki ust.
- Co się stało pomiędzy Tobą A Austinem? - złość wzburza się we mnie, jak za każdym razem gdy ktoś o to pyta.
- Zdradził mnie, ale nie chcę o tym rozmawiać. - mówię jej i wiem, że mnie rozumie.
Ona też mnie zdradziła, może nie w taki sam sposób, jak on, ale opuściła mnie i wyjechała, żeby po siedmiu latach pojawić się znowu w moim życiu.
- Co się z Tobą działo? Gdzie byłaś i co robiłaś? Byłaś z kimś po mnie? - nie czuje się głupio, kiedy o to pytam.
- Pracowałam w małych biurach, kawiarniach. Mieszkałam na Hawanie i z nikim nie byłam, tylko przelotnie poszłam z kimś na randkę, ale nic z tego nie wyszło. - opowiada, kiedy nakładam nam kurczaka.
- Dlaczego?
- Ciągle myślałam o tobie. - wyznaje i odwraca wzrok.
- Rozumiem. - mimo, że nie powinnam coś w środku mnie cieszy się że z nikim się nie spotykała.
![](https://img.wattpad.com/cover/148651685-288-k77134.jpg)
CZYTASZ
Seven years old camren
FanficCamila po siedmiu latach pojawia się w firmie Lauren w poszukiwaniu pracy. Czy jej powrót zmieni życie dziewczyny?