To nie jego wina

209 12 4
                                    

A ja nie....Zranilas mnie....Upokorzylas....A przede wszystkim zniszczyła mi życie....- Te napięcie było za duże więc wyszedłem

Adam

Te wydarzenia działy się tak szybko: Śmierć Asi,Wyjechanie Kacpra,Przespanie się z Marysia,Powrót Kacpra a teraz To.Nawet nie myślę to co robię ....Chce ratować mojego jedynego syna....

2 miesiące później

Komenda.Wszyscy są przejeci zniknięciem Stasiaka....Jednak Marysia jest bardzo zdenerqowana...Podchodzi do niej Paulina

Marysia hej co się stało - Zapytała

Bo ja nie powiedziałam Adamowi całej prawdy - Powiedziałam

Przecież powiedziałaś mu że go nadal kochasz - Powiedziała

No Tak ale...- Powiedziałam - Ja jestem.. Ja po prostu jestem z nim w ciąży - Po czym się rozplakalam

Ja mu nogi z dupy powyruwam...On od Ciebie uciekł żeby nie moc się opiekować jego dzieckiem - Powiedziała

To nie jego wina - Powiedziałam

Ty jeszcze go bronisz - Zapytała

Ja mu nic o tym nie powiedzialam - On o tym nie wie

Kobieto coś Ty zrobiła tym bardziej że być może już nigdy go nie zobaczysz - Powiedział po czym przyszedł do mnie SMS

Marysiu

Przepraszam Cię bo to
Co ja teraz robię
Jest najgłupsze na
Świecie
Ostatni raz co
Wyznalas mi miłość
Byłem za głupi
Żeby ci to odwzajemnic
Mam nadzieję ze
Wyjdę z tego cały
I będę mógł Ciebie
Zobaczyc
Nie szukajcie mnie Bo i tak nie znajdziecie
Nie namierzycie
Ponieważ jest to
Tam gdzie nikt
Nie przejedzie samochodem
Chyba że po
Polach...

Adam

O Jezu- Powiedziałam

Co się dzieje -Zapytała mnie


239 Słów

Adam i Maria ~ Czy to coś więcej niż przyjaźń?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz