- Smierdzialem farba....To mnie popsikala.....Ale okazało sie to są Perfumy Ewy a nie Mateusza
- Pogadamy Jutro pa
- Pa - Wyszła
Mieszkanie Pauliny
- Część - Wpuscila mnie
- Hej - Sciagnelam kurtkę i zajelam miejsce obok Pauliny
- No co tam?
- Nic.....Opowiadaj Ewka jak tam było z moim Adamem
- Ale o co ci chodzi ?- Nalala sobie sok
- No co ty nie wiesz?Szybko wykorzystaliscie sypialnie
- Maria!- Uniosla się Paulina
- Marysia Ja nie wiem o co ci chodzi....Adam pomagał mi tylko w remoncie
- Taaa....Ciekawe ale ja na Takie cos się Nie nabiorę
- Maryska!!Stop!!- Wtraciła sie Paulina pomiędzy nasze wypowiedzi
- Ale....
- Nie ma żadnego ale....Po to przyszłam zęby się kłócić
- No nie....
- To badz spokojna
- Straciłam już chęć....Pa
- Marysia!Zaczekaj!!Pa - Wyszła
Dom Stasiakow
- Kacper to chodzi o Ewę
- Co zakochany jesteś podwójnie
- Nie....Problem jest w tym że Marysia mi Nie wieży....I myśli że Poszedłem tam tylko po to żeby uprawiać z nią Seks
- Ale.....To jest nie prawda
- Nie....Pomagalem jej w remoncie - Zadzwonił dzwonek do drzwi
- Otworzę... - Kacper poszedł otworzyć.Słyszałem tylko głos Marysi
- Ej Maryska co jest? - Zapytał Kacper
- Nic....Jest Adam ?
- Tak siedzi w salonie
- Okej....Może porozmawiać na osobno?
- Yhym....Ja i tak idę do Sklepu
- To pa
- Pa - Wyszedł.A Marysia weszła do salonu i rozpoczęła rozmowę
- Adam....
215 Słów