VII.

35 1 0
                                    

MATT POV.

Siedzę z Willem i Zackiem na kanapie w salonie. Dziewczyny są na tarasie, głośno się śmieją. Większość zaczyna odpływać, coraz większa ilość alkoholu robi swoje.

- Will! - krzyczy Lea
- co jest skarbie? - pyta
- chodź potańczymy! - krzyczy radośnie dziewczyna.

Wszystkie panie wchodzą do pomieszczenia. Każda coraz bardziej pijana. Mia również, już jej współczuję jutrzejszego kaca.

- tańczmy - krzyczy Fiona, zaczynają poruszać się w rytm muzyki.

Tańczą już 4 piosenki, Fiona i Lea mają dalej masę energii. Emily siedzi na kanapie naprzeciwko mnie, nie tańczy, nie śpiewa, nie pije.

Dziewczyny włączają kolejną piosenkę i wtedy podchodzi do mnie Mia.

- co jest ? - pytam moim najbardziej troskliwym głosem jakim umiem
- spać mi się chce- mówi cicho
- może Emily zaprowadzi cię do pokoju - mówię
- a czy mogłabym tutaj zasnąć? - pyta wskazując palcem miejsce obok mnie
- będzie ci nie wygodnie - drążę dalej
- Proszę - patrzy mi w oczy
- oczywiście chodź- przesuwam się lekko w bok robiąc jej miejsce obok żeby mogła się wygodnie położyć opierając głowę na nagłówkach kanapy. Lecz dziewczyna robi coś zupełnie innego, przytula sie do mnie. Po chwili zasypia.

Co jakiś czas się budzi, po czym znowu zasypia, przyklejona do mnie. Nie powiem, że mi się to nie podoba. Lubię mieć ją blisko siebie.

Godziny mijają ona dalej śpi. Północ juz dawno minęła jest juz koło 3:00 rano. Czas iść do łóżek. Emily pomaga Mii i prowadzi ją do jednego z pokoi.

EMILY POV.

Biorę Mię, żeby poszła już normalnie spać. Prowadzę ją do jednej z sypialni. Przykrywam kołdrą i chce opuścić pomieszczenie ale słyszę:

- gdzie Matt? - pyta dziewczyna
- na dole - odpowiadam spokojnie - spij juz Mia
- chce żeby przyszedł, nie zasnę bez niego - mówi stanowczo
- dobrze, już go wołam- po czym wychodzę z pokoju

Schodzę na dół do salonu. Matt z reszta juz tez lekko przysypiają. Szturcham chłopaka w ramie.

- Matt - mowie
- tak? - pyta
- Mia chce żebyś do niej przyszedł, powiedziała, że bez ciebie nie zaśnie
- co?
- to co słyszałeś - mowie, nie lubię się powtarzać
- dobra juz do niej idę - wstał z kanapy i udał się do wskazanego przeze mnie pokoju

MATT POV.

- Mia? - wchodzę cicho sprawdzając czy nie zasnęła
- No nareszcie jesteś- mówi siedząc na łożku - chodź do mnie, chce spać - mówi całkowicie poważnie
- mam spać obok ciebie? - pytam żeby się upewnić
- tak - klepie mi miejsce obok siebie

Wchodzę do łóżka i dziewczyna szybko przysuwa się obok, przytulając.

- Mia? - patrzę na nią, jest piękna.
- No? - znów siada patrząc mi w oczy, nic nie mówię przyglądam się jej- co jest Matt? - lekko się uśmiecha
- absolutnie nic - mowie szeptem i przybliżam sie do niej całując ją delikatnie, czuję, że jest zdezorientowana, nie spodziewała sie tego, po chwili jednak oddaje pocałunek.

Siedzimy na łóżku całując się, jesteśmy delikatni, poznajemy siebie. Dziewczyna lekko przygryza moją wargę a ja prosze językiem o dostęp, dostaje. Toczymy walkę na języki, pozwalam jej wygrać.

- Matt? - dziewczyna po chwili odwraca lekko wzrok - co my zrobiliśmy? - pyta patrząc w ścianę
- porozmawiamy jutro, chodźmy spać - kładę sie, ona przysuwa sie do mnie i kładzie głowę na mojej klatce piersiowej
- dobrze całujesz - mówi cicho
- ty tez - uśmiecham sie
- bedziemy musieli o tym pogadać
- dobranoc Mia - mowie, oboje zasypiamy

MIA POV.

Budzę się rano z ogromnym bólem głowy, promienie słońca wpadające do pokoju oślepiają mnie, chce mi się pić szukam w pokoju zwykłej butelki wody ale moj wzrok zatrzymuje sie na czymś a właściwie kimś innym. Co do cholery robi Matt ze mną w lozku? Jejku strasznie wczoraj przesadziłam, nic nie pamietam. Mam nadzieje, że nie zrobiłam nic głupiego.

Zeszłam do kuchni Will juz tam był, rzucił mi pudełko z tabletkami i podał szklankę wody.

- Dzieki Will- uśmiecham sie do chłopaka
- nie ma sprawy- odwzajemnia gest

Po chwili schodzą sie kolejne osoby do kuchni. Wśród nich jest tez Matt, cały czas na mnie patrzy, niepewnie sie uśmiechając.

- możemy pogadać ? - pyta Matt

MATT POV.

- możemy pogadać ? - mowie
-o czym ? - pyta zaskoczona...

 
 

Ja i On? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz