Samobójca|M.G część 2 rozdział 3...

244 26 9
                                    

#Raven p.o.v.

Płakałam gdy zobaczyłam zwłoki Tinusa.Byl taki słodki.Wyglądał jakby spał.Strasznie był przystojny.Pobiegłam po wróżkę która po chwili przyszła na cmentarz.Rytual się zaczął.Po 10 minutach zakończyła rytuał.Nigdzie już nie czułam Martinusa.Podeszłam do jego zwłok i zauważyłam że chłopak zaczyna wyglądać coraz lepiej i jego ciało zaczyna się regenerować.Jego skura nie była już blada.Robiła się piękna i oliwkowa.Po 5 minutach mogłam dostrzec pierwsze uderzenia jego serca.Poczekałam chwilę jeszcze bardziej płacząc.Ślady po sznurze na szyji Tinusa znikneły.On wstał po chwili i radosny ucieszył się bardzo.Przytuliłam go a on mnie.

#Martinus p.o.v.

Patrzyłem na rytuał aż w końcu poczułem że wracam do swojego ciała.Wreszcie mogłem poczuć jak znowu odddycham,że znowu żyję.Po tym gdy przytuliliśmy się z Raven,staliśmy przez chwilę patrząc na siebie.Nie mogłem długo czekać.Wpiłem się w jej usta a ona z radością oddawała pocałunki.Po chwili wyszliśmy z tego miejca ponieważ była 3 w nocy.Po 10 minutach byliśmy w domu.Byłem głodny oraz musiałem się umyć i przebrać bym nie miał na sobie jakichś robaków.Raven poczekała na mnie w salonie aż skończę brać prysznic.Wziąłem ze swojego pokoju tylko bokserki.Zamknąłem drzwi do domu na klucz.Ten dom nie będzie już pusty.Znowu dom przy Elwflata 1 będzie pełny życia.Musze uwolnić mojego brata z psychiatryka.Ale to potem.Najpierw razem z Raven , zasneliśmy w moim pokoju a nastepnego ranka zaczeliśmy sprzątanie całego domu.Po 3 godzinach dom wyglądał jak w dniu gdy straciłem życie.Pocałowałem ją w usta a ona oddała mój pocałunek.Wreszcie po tak długim rozstaniu z ciałem czułem się kochany.Około godziny 15 poszedłem z Raven do zakładu w którym był Marcus.Wszyscy dziwnie się na mnie patrzyli,myśleli że nie żyję.Weszliśmy do niego do pokoju i przytuliłem się mocno do niego oraz przeprosiłem za tamten dzień w którym on stracił mnie .

#Marcus p.o.v.

Byłem ucieszony i skakałem radośnie gdy zauważyłem że Tinus żyje.Wybaczyłem mu wszystko.On opowiedział mi jak wrócił do życia.Mówił mi też że Raven to jego nowa dziewczyna którą kocha.Ucieszyłem się.Jakimś sposobem oni wypuścili mnie na zawsze z zakładu.Nasi rodzice wyjechali nie wiadomo gdzie.Tinus złożył propozycję żebym zamieszkał z nim w naszym domu w Trofors.Zgodziłem się.Szybo się spakowałem i po chwili byliśmy już na ulicy.Spytałem Nataly czy będzie mieszkała z nami a ona poedziała że jeszcze przez miesiąc bo jej mama pojechała w 2 miesięczną delegację.Po 20 miniutach znowu stałem w tym domu gdzie wszystko się wydarzyło.Było tak czysto i ładnie że przypominało mi tamten dzien.Na szczęście to już tylko przeszłość.Kocham mojego braciszka i już nigdy nie chcę go stracić.//Jutro pojawi się kolejny rozdział ...

Samobójca|M.G część 2Where stories live. Discover now