1

72 3 0
                                    

Oliwia

mija kolejny dzień mojego treningu i nadal nie jestem w stanie wyczuć, na czym polega moja moc, powinnam posiadać przynajmniej trzy zdolności, rozmawiałam z Laey'em i powiedział mi, że pierwsza zdolność pojawia się dość szybko, ale chyba jestem wyjątkiem od reguły, bo coś mi nie idzie, zastanawia mnie też, dlaczego Baek ma tylko jedną zdolność odkąd mam moc i potrafię się zmieniać, instynkt mi mówi, że jest on silniejszy od większości ze stada, więc czemu panuje tylko nad wodą, pytałam innych, czy wyczuwają, że Baek ma większą energię, niż na to wygląda, każdy mówił, że nie więc na razie nic im nie mówiłam moich przeczuciach, bo przecież dopiero się uczę i pewnie się nie znam, chociaż wiem, jak inni ze stada są silni i w ich wypadku moje przeczucia się z tym zgadzają. Dobra koniec tych rozmyślań pójdę pogadać z białym wilkiem, pewnie jak zawsze znajdę go na tym drzewie koło jeziora, uwielbia spędzać tam czas, i chyba mnie tym zaraził, odkąd mi je pokazał, książki czytam tylko tam, uspokaja mnie szum liści, zapach wody oraz krzątające się zwierzęta. Tak jak myślałam, jest tu, głaska właśnie łanie, a jej młode go zaczepia, zawsze mnie rozczula ta jego bliskość z naturą oraz to, że kocha ją, tak samo jak ja, chociaż do mnie zwierzęta, tak nie lgną, przez co jestem ociupinkę zazdrosna. Przywitałam się, on od razu odpowiedział mi z uśmiechem i kazał podejść, na początku zwierzęta wpatrywały się we mnie zlęknione, gdy nagle Baek coś do nich szepnął i łania już bez strachu do mnie podeszła i dała się pogłaskać. Po chwili siedliśmy na brzegu rzeki i postanowiłam zagadać go o to, co mnie ciekawi.

Baekhyun

Dziś znowu wyczułem zranione zwierzęta, pod pretekstem spaceru poszedłem ich szukać, nie mogłem powiedzieć, po co tak naprawdę idę, bo stado było przekonane, że moja moc nie jest na takim poziomie, przecież nawet część medium z naszego stada nie jest na tyle blisko z naturą, by czuć ich ból, mogą tylko wywęszyć je po zapachu krwi, ale z nie dalekiej odległości, gdy już zrobiłem co miałem, udałem się w moje ulubione miejsce, spotkałem tam łanie z małym, któremu nie dawno pomogłem, mała rodzinka teraz codziennie mnie tu odwiedza, po pewnym czasie wyczułem, że ktoś się zbliżą, poznałem tę osobę od razu po delikatności jej mocy, gdy już się ze mną przywitała, widziałem po jej oczach radość, kazałem jej podejść, przywitać się z mieszkańcami lasu. Gdy usiedliśmy, widziałem, że chce mnie o coś spytać, spodziewałem się tego, tylko ona mogła znieść moją barierę, pod którą ukrywałem moc.

Olivia: Baek chciałam się ciebie o coś zapytać.

Baek: no to pytaj.

Oliwia: jest coś, czego nie rozumiem.

Baek: no?

Olivia: czy ty naprawdę potrafisz władać tylko wodą i to w takim małym stopniu jak to pokazujesz?

Baek: nie raz widziałaś na treningach, więc czemu się pytasz?

Olivia: jaa no.

Baek: no mów nie bój się.

Olivia: u każdego wyczuwam energie, taką, jaka ona jest na prawdę, ale u ciebie czuje zupełnie co innego, Chen mówi, że każdy w stadzie wyczuwa słabość twojej mocy, więc czemu nie ja? Nie rozumiem tego.

Baek: Vi powiem ci tylko tyle że niedługo zrozumiesz wiele rzeczy.

Olivia: Baekhyun powiedz mi, o co chodzi.

Baek: wiesz co, kiedyś zrozumiałem? Że jeżeli sny zdają ci się bardzo bliskie i czujesz się w nich inaczej niż zawsze, to znaczy, że chcą ci coś powiedzieć.

Oliia: Baeki, o czym ty mówisz?

Baek: niestety niedługo się dowiesz.

Olivia

Ostatni księżycowy lis / EXO (LuBaek)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz