Wieczorem poszłaś pobiegać razem z przyjaciółką. Po połowie godziny wbiegłyście do lasu ścigając się. Kiedy stanęłyście roześmiane zdałaś sobie sprawę z późnej godziny.
-Wracamy do domu- powiedziałaś nagle przypominając sobie prośbę swojego chłopaka, żebyś nie wchodziła o zmierzchu do lasu. Szczególnie dzisiaj.- Musimy się stąd zmywać- złapałaś ją za ramie ciągnąć do wyjścia z rezerwatu.
-Ale czemu? Jest tak fajnie, nie mam...- nagle urwała patrząc przerażona na coś za tobą.- [T.I] coś jest za tobą- powiedziała cicho.
-J-jak to- zająknęłaś się również przerażona jej słowami.- Wiej- puściłaś ją odzyskując przynajmniej w twoim wykonaniu zdrowy rozsądek.- Uciekaj, jak najdalej- poczułaś ciepły oddech na karku.
Nie wytrzymałaś i wyrwałaś do przodu łapiąc koleżankę. Ciągnęłaś ją za sobą podczas ucieczki. Nagle coś się na ciebie rzuciło przewracając. Widząc, że dziewczyna chce ci pomóc krzyknęłaś żeby uciekała. Przez chwilę stała oniemiała, ale szybko przytaknęła głową ruszając dalej. Zepchnęłaś przeciwnika z siebie ruszając sprintem przed siebie.
Biegłaś już kilka godzin, nagle słysząc za sobą wycie wilka. Potknęłaś się przewracając się i zdzierając sobie kolana do krwi. Wstałaś rozglądając się dookoła. Zobaczyłaś za drzewami jakąś postać. Zbliżała się bardzo szybko. Zaczęłaś się cofać nagle przewracając.
Ta osoba podeszła do ciebie. Zobaczyłaś, że ma pazury, kły i jarzące się na czerwono oczy. Zaczęłaś się czołgać do tyłu. Podszedł do ciebie i zamachnął się chcąc ci prawdopodobnie poderżnąć gardło. Zasłoniłaś się ręką czekając na ból. Lecz nie nadszedł. Opuściłaś dłoń. Zobaczyłaś jak tamto coś ucieka. Przed tobą stała pewna osoba tyłem. Odwrócił się, rozpoznałaś w nim Isaaca. Oczy świeciły mu się na żółto.
-Isaac?- spytałaś cicho przerażona.
-Pozwól, że ci wszystko wyjaśnię- zaczął szybko mówić, ale za to wolno do ciebie podchodził.
YOU ARE READING
Some of us are human!- Preferencje Teen Wolf
Teen FictionPreferencje Teen Wolf z: -Scott -Stiles -Liam -Isaac -Brett -Theo -Derek