coldbitch: ale znalazłam zajebisty album na Spotifycoldbitch: tylko szkoda mi hajsu na premium i te reklamy są takie ugh
sendnudes: bieda nie wybiera
sendnudes: jaki album?
sendnudes: świnka peppa?
coldbitch: jest taki?
coldbitch: z resztą nieważne, nie zniżę się do twojego poziomu
sendnudes: to musisz być w chuj wysoka, jeśli chciałaś się do niego zniżać
coldbitch: wkurwiasz mnie no
coldbitch: niemiłosiernie
sendnudes: to po co ze mną piszesz...
coldbitch: em
coldbitch: bo to lubię
coldbitch: pisać z osobami, których nigdy nie widziałam, które nie mogą ocenić mnie po dawnych błędach
sendnudes: wooow głębokie
sendnudes: jak twoje gardło
coldbitch: dupek
sendnudes: więc jaki album?
coldbitch: youngblood
coldbitch: jeśli zaśpiewasz mi kiedyś jak ten Calum, to jestem twoja
sendnudes: wiesz
sendnudes: nie ma problemu
sensnudes: to będzie dla mnie zaszczyt
coldbitch: ta jasne pewnie skrzeczysz jak kogut o poranku
sendnudes: to tylko w łóżku
coldbitch: to współczucie dla twojej dziewczyny
sendnudes: jak narazie, to muszę dzielić łóżko z takim blond debilem, bo swoje rozjebał
sendnudes: skacząc po nim
sendnudes: i się zarwało
sendnudes: i materac też pękł
coldbitch: z kim przystajesz takim się stajesz hehe
sendnudes: już za późno na takie rady
sendnudes: spóźniłaś się o kilka lat
coldbitch: sorry
sendnudes: nie wybaczam
CZYTASZ
I'm handsome baby // C.H
Fanfictioncoldbitch: Gdybym cię nie poznała, to nie miałabym premium na spotify. sendnudes: A ja chodziłbym głodny. Niepoważne rozmowy poważnych ludzi. *** Okładka: Nathalliex