coldbitch: myślisz, że moglibyśmy się kiedyś spotkać?sendnudes: a co z "lubię anonimowość"?
coldbitch: kobieta zmienną jest
sendnudes: w sumie czemu nie
sendnudes: ale żyjemy na innych kontynentach
coldbitch: ale ja ci nie pisałam, gdzie mieszkam
sendnudes: wystalkowałem
sendnudes: jestem lepszy niż policja
sendnudes: i nawet lepszy niż osiedlowy monitoring
coldbitch: a ty gdzie mieszkasz?
sendnudes: w domu, zazdro?
coldbitch: ...
sendnudes: Australia
coldbitch: ouć
sendnudes: no z Kanady trochę daleko
coldbitch: trudno się mówi...
coldbitch: nie było tematu
sendnudes: no ej
sendnudes: nie gniewaj się
coldbitch: nie gniewam
sendnudes: może kiedyś będę w Kanadzie
coldbitch: kiedyś
sendnudes: ugh
sendnudes: ugh
sendnudes: ugh
coldbitch: nie stękaj tak, bo popuścisz
sendnudes: nie masz pewności, że nie siedzę na moim kibelku z ocieplaną deską
sendnudes: ale wyłączyłem ocieplanie, bo mój tyłek jest tak gorący, że mogłoby się zapalić
coldbitch: faceci
sendnudes: kobiety
sendnudes: wiesz co?
coldbitch: co?
sendnudes: mam tę moc, mam tę moc, robię dzieci w każdą noc
coldbitch: jesteś dawcą plemników?
sendnudes: co? nie
sendnudes: jak mogłaś nie oglądać tej bajki?
coldbitch: nie mogłam
coldbitch: wolę robić z ciebie idiotę
sendnudes: cold bitch
sendnudes: i wszystko się zgadza
sendnudes: może moja deska by cię rozgrzała
coldbitch: no bez wątpienia
sendnudes: więc musisz do mnie przyjechać
coldbitch: biorę rower i za chwilę będę, otwórz już drzwi
sendnudes: ok!
20 minut później
sendnudes: no i gdzie ty jesteś?
CZYTASZ
I'm handsome baby // C.H
Fanfictioncoldbitch: Gdybym cię nie poznała, to nie miałabym premium na spotify. sendnudes: A ja chodziłbym głodny. Niepoważne rozmowy poważnych ludzi. *** Okładka: Nathalliex