Kilka Słów | Sylwia Lipka

6.2.

22.06.2018r.
Drogi Pamiętniczku
Wszystkie wydarzenia mnie przytłaczają.
Mr. X dalej nie namierzono.
Jakoś mnie to nie dziwi.
Przez ostatnie dni zaczęły się kłótnie. Bolesne kłótnie.
Rafał uważa, że oszalałam.
Nie dziwię mu się.
Nie jestem pewna swoich myśli.
Czy to wszystko jest prawdziwe?
Niedawno zobaczyłam siebie w gazecie. Nie uważam, żeby był on na moją korzyść:
Sylwia Lipka (l.22) ostatniego czasu jest prześladowana przez „kogoś". Ale czy możemy być pewni jej słów?
Wcześniej próbowaliśmy dwa razy wyciągnąć informacje od wokalistki. Mogą już państwo domyślać się, że nie odpowiedziała Nam. Ba, nawet nie raczyła z nami porozmawiać. Czy to wszystko było kłamstwo? Podejrzewamy, że Pani Sylwia wraz ze swoją wytwórnią MyMusic ustawiła całą aferę. Nie możemy tego narzucać, ale jedna z sióstr Sylwii skomentowała sytuacje tak:
„Sylwia od dawna narzekała, że jej kariera wolniej się rozwija. Oczywiście nie mam do niej żadnych złych intencji, w końcu jesteśmy rodziną. Mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni."
Być może to głupie domysły, ale... czy możemy mieć pewność?
Cudowne, nieprawdaż?
Nie wiem czy wiecie, ale ruszyły castingi „Way to Young Stars". Osobiście uważam, że dużo osób ma potencjał, ale nie te z czołówki*.
Mój mały wypadek specjalnie mnie nie uszkodził. Myślałam, że będzie gorzej.
Właśnie... czy może być gorzej?

Odłożyłam długopis, gdy usłyszałam dźwięk telefonu.

Nieznany:
Spotkajmy się dzisiaj. O 00:00 w parku. Wiesz którym.

Problemy mogą się skończyć.
Podejrzewam, że to spotkanie będzie jego ostatnim spotkaniem.

_____________________________
Serdecznie Was przepraszam za moją długą nieobecność. To jest przedostatni rozdział przed końcem.
Przez ten czas moje umiejętności pisarskie się polepszyły, i najchętniej poprawiłabym każdy rozdział, ale... jestem za leniwa 😂
Jeśli ktoś to jeszcze czyta, to naprawdę dziękuje, że jesteście ze mną tak dłuuugo.
Mogę zrobić co chcecie w ramach przeprosin 😊😂
A co tam u Was?
Ps. Rozdział pisany na szybko, przepraszam za długość i za jakość 😂
*osobiście nic do nich nie mam, ale jednak jedna osoba mnie tam denerwuje i musiałam dodać taki fragment 😂