Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- Kurwa Ciebie sobie życzę - wypalił nagle Kookie, nie mogąc przestać podziwiać chłopaka za barem, który jego zdaniem był wręcz idealny. -Yyy.. to znaczy ja chciałbym..no - dopiero po chwili, gdy do Jeona dotarło to co zrobił, próbował jakoś wyjść z tej całej sytuacji - Macie może koktajl truskawkowy ?
-Rozkoszny z ciebie dzieciak- powiedział blondyn - niestety nie posiadamy tu nic innego prócz drinków, ale dla ciebie zrobię wyjątek. Powiedz jak ci na imię ? - zapytał.
-Jungkook- odparł Jeon, czując ogromne rumieńce na swojej twarzy.
-Min Yoongi - odparł blondyn, po czym postawił na ladzie przed Jungkookiem truskawkowy koktajl.
-Jak to zrobiłeś? - zapytał Kookie, nie dowierzając w to, iż ma przed sobą swój ukochany truskawkowy koktajl. Jungkook nie wachał się nawet na chwilę i niemalże od razu zbliżył swoje usta do czerwonej słomki, wystającej z dużej, wypełnionej po brzegi szklanki, a gdy poczuł smak napoju był bardzo zaskoczony.
Kookie śmiało mógł stwierdzić, iż to najlepszy koktajl, jaki kiedykolwiek pił. Nie był ani za słodki, ani za gorzki, tylko idealny.
-Mam swoje tajemnice króliczku- odpowiedział Min, puszczając oczko w stronę Jungkooka, a następnie zaczął przecierać szklanki stojące na ogromnej ladzie. Sam Kookie przez chwilę spoglądał na barmana, który naprawdę niezwykle go zszokował.
-Nie nazywaj mnie tak !- wykrzyczał nagle Jeon.
-Jak ? Króliczek? - zapytał Min- To bardzo do ciebie pasuje - dodał po chwili.
-Nawet jeśli to nie masz takiego prawa. - stwierdził Kookie.
- Tak, ja nie mam, a mam przypomnieć ci, co sam powiedziałeś parę minut temu ? - dopytywał Yoongi, a Jungkook słysząc to poczuł się bardzo zażenowany i spięty. Nie chcąc dłużej przegadywać się z natrętnym, ale jakże przystojnym barmanem, chłopak odszedł od lady i rozpoczął poszukiwania swojej siostry i Jimina.
Jungkook krążył po parkiecie i przeciskając się przez tłum spoconych ludzi, szukał swojej siostry i Jimina, którzy jakby rozpłynęli się w powietrzu. Dopiero po dłuższym czasie dostrzegł dwie sylwetki, należące do nich i od razu skierował się w ich stronę.
-Jungkook ! Gdzieś ty się podziewał? - spytała, zdenerwowana Somi. - Przez cały czas razem z Jiminem cię szukaliśmy.
-Wybacz Noona widziałem, że byliście zajęci tańcem i nie chciałem wam przeszkadzać, dlatego poszedłem się czegoś napić - wyjaśnił Kookie.
-Dobra dosyć tych smętów! Bawimy się! - wykrzyczał Jimin, po czym na chwilę skierował się w stronę lady i szepnął coś przystojnemu barmanowi na ucho. Ten zaś zeskanował Jungkooka wzrokiem, po czym przygryzł dolną wargę.
Na sam ten widok po ciele Jeona przeszedł ciepły dreszcz. Chłopak wtedy poczuł, jak nogi się pod nim uginają i gdyby nie Jimin, który w tym momencie szedł w jego stronę.
-Trzymajcie, - powiedział, po czym podał Somi i Jungkookowi po drinku. Jeon na początku nie był przekonany co do tego czy powinien pić, skoro nie był nawet pełnoletni, jednak przecież były wakacje i chłopak miał prawo, a przynajmniej tak to sobie wytłumaczył.
Nim Jungkook się zorientował, wypił już trzy takie drinki i był lekko wstawiony. Alkohol naprawdę na niego zadziałał, bo w innym wypadku chłopak nie wyszedłby sam na parkiet i nie zaczepiał przypadkowych ludzi. Kookie czuł się odważniej i nie przejmował się swoim tańcem, który czasami wyglądał nieco dwuznacznie.
Chłopak był po prostu pijany, dlatego gdy widział, iż przystojny barman na niego spogląda, wykonywał coraz bardziej odważne ruchy. W końcu nic nie mógł poradzić na to, iż Min Yoongi tak na niego działał.
Jungkook czując, iż zaraz zwymiotuje, od razu popędził w stronę toalet, gdzie zamknął się w jednej z kabin i zwrócił wszystko. W jego ustach pozostał gorzki smak, jednak nawet to go nie zraziło. Chłopak wrócił na parkiet i zaczął nerwowo się rizglądać w poszukiwaniu swojej siostry i Jimina, którzy tym razem zniknęli na dobre.
Jungkook będąc pod wpływem alkoholu, nie miał pojęcia co właściwie robi, dlatego gdy podszedł do lady, za którą stał seksowny barman, po prostu ułożył głowę wygodnie na blacie i zasnął.
Nie miał pojęcia, co się z nim stanie i jak trafi do domu, ale nawet to mało go interesowało.
Nie miał również pojęcia o tym, iż Min Yoongi spogląda z ukosa na siedemnastolatka i uśmiecha się pod nosem, na widok tak rozkosznego dzieciaka.....
______________________________________
Witam ^^
Pozwolicie, że sprawdzę błędy w rozdziale jutro, bo dziś już mi się nie chce.
Zapraszam was na nowego oneshota ( od razu mówię, że yoonkook ale smut, nic wesołego ). Do zobaczenia !❤ H.Y
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
