|3|

2.9K 205 78
                                    

Obudziły go promienie słoneczne, okalające jego twarz

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Obudziły go promienie słoneczne, okalające jego twarz. Jeon niepewnie otworzył oczy, a następnie, gdy obraz w miarę się unormował, roglądnął się po pomieszczeniu, które za nic nie przypominało pokoju, który podczas pobytu nad morzem, chłopak dzielił z Jiminem

Lekko wystraszony zaczął panikować, a gdy spostrzegł, iż nie ma na sobie swojego ubrania z poprzedniego wieczoru, naprawdę nieźle się wystraszył. Chciał natychmiast wstać, znaleźć swoje ciuchy, a następnie uciec z mieszkania i wrócić do Somi
i Jimina, jednak gdy tylko chłopak podniósł się z łóżka, poczuł ogromny ból głowy, który nie pozwalał mu dosłownie na nic.

Jungkook przysiadł na skraju łóżka
i poczekał, aż ból się nieco uspokoi,
a następnie wziął parę głębokich wdechów. Gdzieś na podłodze dostrzegł swoje ubranie, co nieco podbudowało go na duchu. Jednak gdy tylko podszedł w kierunku swoich ciuchów i podniósł je do ręki, spostrzegł, iż były one całe brudne i w dodatku śmierdziały alkoholem.

Jungkook nie miał pojęcia, gdzie się znajduje. Panika w jego głowie rosła z każdą chwilą coraz mocniej. Chłopak zaczął żałować tego wyjazdu, no gdyby nie on teraz zapewne wylegiwałby się w swoim wygodnym łóżku, a nie umierał ze strachu.

W pewnym momencie drzwi od pomieszczenia zaczęły się otwierać,
a spanikowany Jungkook natychmiast wskoczył na łóżko i dokładnie opatulił się kołdrą.

-Nie chowaj się i tak już cię widziałem. - usłyszał, cichy, lekko zachrypnięty głos. - Jak się spało? - do środka wszedł blondyn, którego Jungkook spotkał wczoraj w barze. Min dokładne zeskanował Jeona, który leżał przerażony na łóżku i nie wiedział co się dzieje.

-Co ja tu robię? Jak tutaj trafiłem? Chcę do domu!- powiedział zdenerwowany Jungkook, a Yoongi słysząc to lekko się uśmiechnął, ponieważ Jeon jego zdaniem był naprawdę bardzo uroczym dzieciakiem.

-Uspokój się, gdybyś wczoraj tyle nie wypił to teraz byś tu nie leżał- westchnął Min,po czym podszedł w stronę biurka i oparł się o nie. -Byłeś tak nawalony, źe nie potrafiłeś podać mi nawet swojego adresu, więc co miałem zrobić? Zostawić Cię na ulicy ? -zapytał.

-Yyyyyy- Jungkook chciał coś powiedzieć, jednak był to dla niego zbyt duży szok, w dodatku czuł się okropnie, głowa bolało go niemiłosiernie i właściwie jedyne o czym teraz marzył to ponowne pójście spać. - To nie zmienia fakfu, że leżę półnagi w twoim łóżku! Powiedz mi prawdę czy my coś robiliśmy....?

-A co byś chciał ze mną robić? -zapytał Min, śmiejąc się z słów Jungkooka, który teraz patrzył na niego zdezorientowany.

-C-coś niegrzecznego - wyszeptał Kookie, czując ogromne zażenowanie i wstyd.

-Nie, nie uprawialiśmy seksu, ani nie robiliśmy nic z tych rzeczy. - westchnął Yoongi, po czym spojrzał na Jungkooka, który był dosłownie czerwony, jak burak.

-Eh no okej- odparł speszony nastolatek, po czym zakrył swoją głowę kołdrą, czując jak bardzo go boli, Jungkook myślał, że zaraz zwariuje, albo zrobi coś innego.

Wtedy naprawdę w myślach przysiągł sobie, że już nie sięgnie alkoholu.

-Dzieciaku ubierz się i zejdź na dół, dam ci jakąś tabletkę bo widzę, że mi tu zaraz zejdziesz. Ubrania leżą na krześle- powiedział Min, po czym wyszedł z pomieszczenia, zostawiając Jungkooka całkiem samego.

Jeon przez chwilę nie wiedział co zrobić. To wszystko wydawało się być dla niego tak niemożliwe, że chłopak głośno powtarzał sobie tylko jedno:
" Chcę się obudzić z tego chorego snu" .

Jungkook zebrał siły i ruszył w kierunku krzesła, gdzie faktycznie leżały przygotowane ciuchy. Szybko założył na siebie biały luźny podkoszulek i szare dresy,
a następnie postanowił w końcu zejść na dół.

Odnalzał kuchnię, a w niej Mina, który zalewał dwa kubki gorącą wodą z czajnika. Jungkook spoglądał na Yoongiego, który od tyłu wyglądał równie dobrze. Przez chwilę w jego głowie pojawiła się myśl, iż barman jest po prostu idealny, jednak w życiu nie przyznałby tego na głos.

-Chodź a nie czaj się, jak dziecko- powiedział nagle Min, czując, że Jungkook gapi się na niego z tyłu już parę dobrych minut.

- Yyyy... ja wcale się nie - zaczął Kookie, jednak Yoongi szybko mu ptzerwał. Min podszedł w stronę chłopaka i nagle zupełnie niespodziewanie złapał
go za rękę. - Co ty robisz ?

-Nic, po prostu jesteś taki rozkoszny,
że nie mogę ci się oprzeć- wyszeptał Min tuż przy uchu Jungkooka, który teraz całkowicie stracił zdolność jakiego kolwiek myślenia...

















______________________________________
H.Y

Y

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
dreams • jjk+mygOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz