Nie ma jakiegoś jednego sposoby na cieniowanie. Jedni wolą cieniować pędzlem i rozmazywać, inni wolą cieniować brushem, a jeszcze inni robią cieniowanie kreskówkowe. Moje cieniowanie zależało od tego, czy miałam chęci. Jeśli miałam, to robiłam to ładnie, a jeśli nie, to robiłam cieniowanie kreskówkowe.
Ja jednak polecam cieniować narzędziem wypalania. Niżej macie jedną moją pracę, którą cieniowałam właśnie narzędziem wypalania.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Na powyższym obrazku najpierw pokolorowałam szkic kolorami bazowymi, czyli takimi, jakie miały być na początku. Później różdżką klikałam np.: rękę oraz dodawałam do zaznaczenia twarz. Wypalałam tak długo, aż uzyskałam pożądany efekt. Później usunęłam zaznaczenie i zaznaczyłam czarny sweterek. Najpierw wypalałam miejsca w okolicach ręki oraz włosów. Jak widać, im bliżej ręki oraz ugięcia w łokciu - tym ciemniej.
Na małe przedstawienie cieniowania wypalaniem weźmy sobie nóż. Tutaj na sam początek maluję całość.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
W głowie wybieram sobie padanie światła. Gdy to zrobię, wybieram narzędzie wypalania i zaczynam od wypalania. Wybrałam s]obie trochę światła od dołu. Nie martwię się, że cieniowanie jest za mocne, ponieważ za moment będą rozjaśniać. Na zdjęciu niżej widać, że narzędziem rozmazywania, rozmazałam cień i zmieszałam garnice.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Po rozjaśnieniu, rozmywam granice, a jeśli mam za jasno, to wypalaniem wypalam jasne miejsca wchodząc trochę w ciemne. Całość przejeżdżam tak dwa razy tymi narzędziami, a jak skończę to narzędziem blurowania przejeżdżam po zlewaniu się kolorów.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jeśli uważam całość za skończone, to zapisuję w formacie .png. I tak wygląda całość. Co do pociągnięć narzędziem wypalania, to robię je na początku długie i po całości, a dopiero później krótkie. Grubość wybieram najbardziej miękką.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.