Jimin pov.
- chodźmy może gdzieś, bo twój tata może się w każdej chwili obudzić - powiedziałem do Jungguka.
- oh, No okej - powiedział dalej trochę bez emocji.
Chwyciłem Jungguka za rękę i poprowadziłem go do przedpokoju gdzie ubrał buty i wyszliśmy.
- czemu nie powiedziałeś od razu? - zapytałem gdy przechodziliśmy przez pobliski park.
- No bo praktycznie cię nie znam, nie wiem kim jesteś i nie chciałem zawracać ci głowy swoimi problemami - westchnął.
- nie zawracasz mi głowy - powiedziałem - jeśli to się znowu powtórzy to ja ci pomogę - dodałem.
- nie musisz
- wiem, że nie muszę, ale chcę - odpowiedziałem patrząc na młodszego.
- nie, hyung - trzymał swojego.
- ehh... - westchnąłem - jesteś uparty - powiedziałem i oplotłem młodszego ramieniem. Zauważyłem, że się zarumienił na co się uśmiechnąłem.
Niedaleko zobaczyłem ławkę więc na niej usiedliśmy.
Do zobaczenia i Annyeong! ❤❤
CZYTASZ
CHAT [JIKOOK] {ZAWIESZONE}
FanfictionMASZ NOWĄ WIADOMOŚĆ OD JISEXMIN69 JISEXMIN69: Cześć maluszku JUNGCOOKIE: Maluszku? Co? JUNGCOOKIE: My się znamy? JISEXMIN69: Może tak może nie JUNGCOOKIE: Jak to? Gdzie Jungkook poznaje pewnego chłopaka. Czy ma prawo powstać z tego znajomość...