64

270 35 11
                                    

Gdy wróciłem do domu po wykańczającym dniu w szkole, zastałem Jungwoo oraz moją matkę siedzących przy stole i patrzących się na mnie z powagą. Przez to, że przywiązałem Jungwoo do kaloryfera nie odbyły się lekcje gry na flecie.
-siadaj mały kurwiu- odparła czitafon. - chyba musimy porozmawiać.
Wiedziałem, że szykuje sie drama więc szybko powiedziałem ze Jungwoo sam sie przywiązał, ponieważ nie lubi swojej pracy i dzięki temu do niej nie pójdzie. Nie czekałem, aż ktoś mi odpowie tylko poszedłem do swojego pokoju.
Położyłem się na łóżku i poczułem jak moj telefon wibruje. Na wyświetlaczu pokazywał się numer telefonu Dzonego. Dawno ze sobą nie rozmawialiśmy bo on ma jakieś sprawy związane z Jezuskiem czy coś.
Powiedział, żebyśmy się spotkali na walenie wódy więc właśnie szykowałem się do wyjścia. W drzwiach zatrzymał mnie Jungwoo.
-Dlaczego mi to robisz? - zapytał
-Przecież wiesz, że złamałeś mi serce śpiąc z moją własną matką! - zdenerwowałem się i wyszedłem z domu.
Kierowałem się w stronę domu) Dzonego. Gdy byłem pod drzwiami otworzyłem je, i widok, który zastałem zadecydował o naszej przyjaźni i wieczorze z waleniem wódy. Dzony całował się z Teayongiem....... Teayong to mój były chłopak. Zerwaliśmy bo wolał nauczycielkę języka rosyjskiego ode mnie. Jednak ja nadal go kochałem i nie wyobrażałem sobie życia bez niego, dopóki nie spotkałem Jungwoo, który też złamał mi serce.
-Co tu sie........ - odparłem
-Czenle, to nie tak jak myślisz!! - powiedział Dzony, a Taeyong wybiegł z domu.
-Romansujesz z moim ex chociaż mieliśmy umowę! ty głupia szmato! - krzyknąłem, nie wierząc w to co widziałem.
Uderzyłem Dzonego w ryj i odszedłem z miejsca zdarzenia, kierując się w stronę mojego domu w którym czekają mnie kolejne problemy. A mianowicie patrzenie na tego przygłupa macającego moją matule.
Wszedłem zapłakany do domu. Nie było nikogo oprócz Jungwoo, który siedział na kanapie i oglądał teledyski na pornhubie.
-Hej Czenle. Co ci się stało? Siadaj obok mnie-odparł
Dłużej nie myśląc, usiadłem obok niego i powiedziałem mu całą historię. Jungwoo wydawał sie być przejęty i przeprosił o to, że wyruchał mi matkę. Nie mogłem już dłużej się gniewać, ponieważ go kocham.
Jungwoo przybliżył się do mnie i nasze twarze dzieliły milimetry. Potem złączył nasze usta w namiętnym pocałunku. Postanowiłem że zrobię pierwszy krok i rozpiołem jego rozporek.

Ujżałem dużego 19 cm kutasa ładnie wygolonego i grubego. Zrobielm mu laske i odrazu powiedziałem pakuj się we mnie.
Pierwsze jego włożenie było bolesne ale byłem już przyzwyczajony do takich zabaw ponieważ sam się zabawiałem moim gumowym kolegą .
Jungwoo posuwał mnie coraz mocniej i postanowił że zwali mi konia .po około 15 minutach walenia doszłem na swój brzuch .Jungwoo też doszedł tylko że w mojej pupce .Było to bardzo przyjemne po całości zrobiliśmy sobie jeszcze po lasce i poszliśmy spać.Był to mój najlepszy wieczór w życiu.

Wujek mojego kolegiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz