Hinata Shouyou
Wstałem czując wczorajsze wyschnięte łzy w kącikach oczu. Poszedłem do łazienki i wszedłem pod prysznic. Po umyciu się zaszedłem do kuchni żebyby coś zjeść. Miałem wrażenie jakbym o czymś zapomniał.
- Już wiem przecież mam dzisiaj rano trening! - krzyknąłem na głos.
Mając nadzieje, że mama nie obudziła się przez krzyknięcie, wziąłem jabłko i pojechałem rowerem jak naszybciej do szkoły. Wszedłem na salę gdzie była już cała drużyna.
- Sorki za śpóźnienie.
- To do ciebie nie podobne - powiedziała Yachi, podchodząc do mnie.
- Zaspałem, dobra lecę się przebrać.
- Okej - odpowiedziała blondwłosa.
Po chwili wróciłem już przebrany.
- Chłopcy do mnie - wszyscy zebraliśmy się przy trenerze. - Jutro mamy mecz treningowy ze szkołą Aoba Johsai, więc widzimy się o ósmej rano przed szkołą a teraz rozgrzewka.
Nim się obejrzeliśmy sprzątaliśmi już salę i udaliśmy się na lekcję.
- Hinata czekaj! - odwróciłem się i ujrzałem Yachi.
- Co jest Yachi?
- Bo ja się chciałam o coś spytać.
- Ok, to pytaj.
- Czy Nori jest twoją dziewczyną?
- Nie a co?
- Tak mnie to zastanawiało.
- Okej.
- To do jutra.
- Pa.
- To było dziwne - powiedziałem sam do siebie.
- Co było dziwne? - Usłyszałem za mną Nori, która po chwili stała koło mnie.
- A nic.
- No gadaj.
- Yachi się pytała czy jesteś moją dziewczyną.
Dziewczyna zaczęła się śmiać.
- Już lubię tą blondynkę.
Wszedłem do klasy i usiadłem w ławce. Czuję się winny za to, że moi rodzice się pokłócili o to że ich jedyny syn jest gejem. Może gdybym nie powiedział Kageyamie co do niego czuję....to nasza rodzina by się nie pokłóciła? A my z Kageyamą bylibyśmy dalej tylko przyjaciółmi.... Skarciłem sam siebie w myślach za to co mówię i że dopuściłem do siebie takie myśli. Poczułem nagle czyjąś rękę na ramieniu i spojrzałem w tym kierunku.
- Wszystko dobrze Hinata?
- Tak... - Był to kolega z klasy, chociaż miałem nadzieję, że to Kageyama, którego dalej nie było.... trochę się martwię.
Kiedy co chwilę ktoś wchodził do klasy to sprawdzałem czy to Kageyama. Zadzwonił dzwonek a mojego chłopaka dalej nie było. Przecież widzieliśmy na treningu, więc gdzie go wcieło? Wyciągłem telefon i napisałem do niego.
8:02
Hitan : Co porabiasz?
Zaczynałem się martwić Kageyama nawet tutaj nie odpisywał. Może nie ma co się martwić... Minęła cała godzina lekcyjna a Kageyamy jak nie było tak nie ma..
- Hinata trapi cię coś? - spytała Nori prysiadając się do mojej ławki.
- Zastanawia mnie gdzie jest Kageyama po prostu...
CZYTASZ
Chcę cię sprawdzić [KageHina]
FanfictionHinata jest ciekawy dlaczego Kageyama jest popularny i co dziewczyny w nim takiego widzą. Według Hinaty Kageyama to dupek, który cały czas się na niego wydziera ale niezbyt długo. Co może z tego wyniknąć? Czy Hinata nie będzie już uważał Kageyamy za...