#13

2.4K 178 263
                                    

Obudziłem się z bólem karku i pleców, następnym razem Hinata nie zasypiaj przy biurku. Było dość wcześnie, więc mama z Natsu pewnie śpią. Usłyszałem głosy dochodzące z pokoju Natsu co mnie zdziwiło, więc poszedłem zobaczyć co się dzieje. W pokoju była mama i wyglądała na zmartwioną.

- Coś się stało?

- O Shouyou, trochę się martwię bo Natsu złapała dość wysoką gorączkę i do tego kaszle.

- Gdzie ona się tak urządziła? - wczoraj była jeszcze tak rozbrykana i wesoła

- No właśnie nie mam pojęcia a do tego nie mam jej z kim zostawić.

- Mogę z nią zostać.

- Ale masz szkołę.

- Jeden dzień jak mnie nie będzię to nic się nie stanie.

- No nie wiem ale chyba muszę się na to zgodzić a do tego jeszcze mam nocną zmianę.

- A nie możesz wziąć wolnego?

- Ostatnio brałam, bo sama się przeziębiłam i do tego muszę zastąpić koleżankę, ponieważ poszła na zwolnienie.

- No nic to z nią zostanę.

- No dobrze, to ja pójdę po poszukać leków i zaraz się zbieram - rodzicielka wyszła z pokoju a ja zostałem sam z siostrą

- Natsu jak się czujesz?

- Niezbyt dobrze...apisk!

- Na zdrowie, poczekaj pójdę zrobić ci zimny okład.

Wyszedłem z pokoju i poszedłem zrobić okład. Po czym po chwili wróciłem i położyłem go na czoło Natsu.

- Trochę lepiej?

- Tak.

- Zdrzemnij się a zobaczysz poczujesz się lepiej.

- Dobrze.

Zostawiłem siostrę samą w pokoju i udałem się do kuchni gdzie zastałem już ubraną mamę.

- Ja już bedę lecieć, jakby zabrakło leków to masz tu pieniądzę na stole i nie spal kuchni jak będziesz robił coś do jedzenia.

- Dobrze mamo, to pa.

- Pa skarbie - mama pocałowała mnie w czoło i wyszła z mieszkania.

Poszedłem do Natsu zobaczyć co z nią.

- Chcesz coś zjeść? - Natsu kiwnęła przecząco głową.

- Zaraz dam ci lekarstwa.

Wziąłem z kuchni lekarstwa pozostawione przez mamę i do tego napisała jak je mam podawać i w jakich ilościach. Zaniosłem to co było zapisane i dałem Natsu. Zmieniłem jej jeszcze okład i wyszedłem. Postanowiłem zrobić sobie jedzenie ale coś innego niż kanapki, tylko co? Powinnienem móc zrobić sobie jajecznicę. Niestety wykonanie tego dania było niemożliwe, ponieważ nie mieliśmy jajek i co ja mogę zjeść? No chyba nie pozostaje mi nic innego niż kanapka z serem i szynką. Po przygotowaniu śniadania, usiadłem na kanapie,włączyłem telewizor i zacząłem jeść posiłek. Brudne naczynia włożyłem do zlewu, zajżałem do Natsu ale dziewczynka spała, więc postanowiłem jej nie przeszkadzać i wyszedłem z pokoju po czym usiadłem na kanapie.

Połowę dnia spędziłem na oglądaniu telewizji i zaglądania do Natsu co jakiś czas. Nim się obejrzałem było już po treningu chłopaków a na dworze robiło się coraz ciemniej. Z kanapy wyciągnął mnie dzwonek do drzwi. Kogo tak ciągnie?

- Już idę! - krzyknąłem i powlokłem się do drzwi.

Po otwarciu drzwi wylądowałem na podłodze.

Chcę cię sprawdzić [KageHina] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz