Portgas D. Ace x Reader (One Piece)

1.1K 28 10
                                    



Prowadzisz bar na wyspie znajdującej się na grand line. Biznes jak biznes nie ma z tego kokosów ale pieniądze wystarczają na życie i podatki więc nie narzekasz.

Pewnego dnia miałaś nie spodziewanego gościa, który przyszedł zamówił wiele jedzenia i zaczął jeść. Nagle zasnął nie wiedziałaś co zrobić więc

go tak zostawiłaś. Lecz nie miałabyś sumienia gdybyś zostawiła go w takiej pozie z twarzą w jedzeniu, więc wzięłaś jego twarz w dłonie wytarłaś

go chustą i położyłaś jego głowę delikatnie z boku. Trochę czasu mnięło zanim się obudził bo zrobiło się ciemno, ty już zamknęłaś bar. Nie miałaś

tyle siły by go wynieść i twój charakter nie pozwoliłby ci na to. Chłopak się obudził i zaspanym wzrokiem zaczał się na ciebie chwilę patrzeć:

- Która to godzina, chyba trochę mi się przysnęło ?- Powiedział zaspanym głosem.

- Zbyt późna byś wychodził, możesz tu zostać na noc i spać.- Odpowiedziałaś.

- Dzięki, ale muszę stąd odejść, bo nie mogę zapłacić za twoje pyszne jedzenie.

- Więc musisz odpracować, wystarczy że pomyjesz podłogi w całym barze.-Odpowiedziałaś zadowolona, że nie będziesz tego robić.

~Rano

Obudziłaś się i zeszłaś na dół. Twój gość nadal spał, lecz najwyraźniej całą noc mył podłogi, wszędzie było czysto.

Zobaczyłaś że włosy mu opadły na twarz, twoja dłoń odruchowo powędrowała na jego głowę i poprawiłaś mu włosy.

Nagle złapał cię za dłoń, spojrzał się poważnym wzrokiem i pocałował. Byłaś nieco zdziwiona wkońcu nie znasz nawet jego imienia.

Ale odkąd go pierwszy raz zobaczyłaś to twoje serce zaczęło bić szybciej. Najwidoczniej nie tylko twoje.

Chłopak za chwilę przemówił:

- Jestem Portgas D. Ace i naprawdę mi się podobasz.- Powiedział lekko zarumieniony.

- J-ja jestem (t.i) właściwie to też coś do ciebie czuję.- Powiedziałaś to, a twoja twarz stała się czerwona jak dorodny pomidor.

- Na razie muszę wyruszyć w podróż ale wrócę tu kiedyś do ciebie i zostaniesz moją żoną.- Obdarował cię najwspanialszym uśmiechem jakim mógł i odszedł...

~~~

Jak może być? Chcecie z tego kolejną część? To moja ulubiona postać z one piece'a, miłość od pierwszego zobaczenia xD

Tak wgl mam zamiar a przynajmniej spróbuję przynajmniej 3 shoty na tydzień pisać w te wakacje :v

Character x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz