Spokojnie montowałem sobie odcinek gdy nagle ktoś zabrał mnie od tyłu przytulając. Nie mogłem się ruszyć z przerażenia. Gdy nagle ten ktoś schylił się do mojego ucha i szepnął...
???- Doknes...ja Cię kocham
Rzeczywistość....
Diknes- Aaaaa...!!!
Karol- Nie drzyj japy Damian! -Do pokoju wszedł Dilerq- I szykuj się za chwilę jedziemy do psychologa! -wyszedł.
Tę sny bardziej mnie przerażają niż fakt że mogę trafić do psychiatryka. Mam pomysł! Od czego są senniki? Sprawdzę co oznaczają moje sny! Szybko wziąłem telefon do ręki i wpisałem sennik-miłość, chłopak
Karol- Hubert co Ci mówiłem!? Wstawaj bo się spóźnimy!
Doknes- No już ok! -Sprawdzę to później.
U psychologa...
Psycholog Kuba- Dobrze Huber...wytłumacz mi jeszcze raz
Doknes- Mój pierwszy sen był jak jechałem do Dilerq, drugi gdy byłem w szpitalu...a trz-
Psycholog Kuba- Proszę pana ale dlaczego pan tam się znajdował?
Dupnes- Opowiem gdy Karol wyjdzie...
Dilerq- Czemu?
Psycholog Kuba- Proszę wyjść a pan niech opowiada... -Karol wyszedł
Doknes- To było tak...*opowiada* A trzeci sen to właśnie ten gdzie teraz jestem!
Psycholog Kuba- Proszę pana to rzeczywistość...dobrze to może wydam diagnozę.
W domu...
Dilerq- Doknes! Wynocha z domu!!!!!
Damian- To nie mój problem że musisz się mną opiekować 24 godziny na dobę! A tak w ogóle gdzie zamieszkam!?
Karol- Zamieszkasz u rodziców!!! A i tak byś musiał się wynieść bo moja dziewczyna się wprowadza spodziewamy się dziecka!
Hubert- Daj mi 3 dni! Znajdę sobie mieszkanie nawet odzywać nie będziesz się do mnie musiał okaż litość!
Dilerq- 3 dni! A moja dziewczyna wprowadza się dziś wieczorem! Masz do niej się nie odzywać! -wyszedł z mojego pokoju trzaszkając drzwiami.
Nie mogę uwierzyć że lekarz musiał napisać ten drugi sen! A Karol musiał to przeczytać to po co wtedy nawet wychodził? A i jeszcze ta jego dziewczyna dziecka się spodziewają!? No i jeszcze ta moja "choroba początki bujania w obłokach" to na serio sen na pewno...
Wieczorem...
Zosia- Helloł Dilerq!
Karol- Cześć kochanie!
Zosia- Em...a to kto to? -Poptrzyła na Doknesa który oglądał telewizję.
Dilerq- Nikt ważny choć zanieśmy twoje walizki...
Później...
Diknes- Karol gdzie jesteś!?
Zosia- Dilerq musiał wyjść do sklepu...
Doknes- Acha...ok
Zosia- Podejdź tu... -Damian podszedł do Zosi
Zosia- Kochaj mnie -Złapała go za bluzkę i całowała.
Hubert- Zoska co ty robisz!? -Dupnes aż podskoczył.
Zosia- Pragnę Cię... -Nagle usłyszeli że ktoś przekreca zamek.
Diknes- Dobra...ja spierdalam! -Doknes wyszedł z pokoju i w ostatniej chwili wszedł do swojego.
Nagle usłyszał...
Karol- Skarbie! Mam dobre wieści jutro idziemy do ginekologa zobaczyć dzidziusia!
CZYTASZ
Love me...[DxD]
HumorHubert...zakochuje się w Karolu. Lecz on go nienawidzi za co? Damian idzie do Psychologa bo Dilerq ma dosyć jeJak go dziwnych snów. Prawda dlaczego Doknes ma tę sny jest szokująca ale Dupnes będzie musiał radzić sobie sam. Po długich miesiącach pra...