Co raz częściej Jimin dawał się starszemu rysować.
Mimo że dalej nie uważał, że pasuje na papier. Tak mijały miesiące, bliżej do przyjazdu Minhyuka.
Jooheon codziennie z nim rozmawiał, a jak przyszły wakacje odwiedził Seul.
Jimin większość swojego wolnego czasu spędzał ze starszym, aż ten zaproponował mu 'opiekę'.
Dużo się od niego nauczył i nie chciał aby pozostało to tylko na szkole.
Oboje się lubili. Jimin by nie zamienił go na nikogo innego. Kochał być przy nim, czuć jak ten przytula go gdy śpi, że go karmił jak by był na prawdę sześciolatkiem.
Kochał składać mu krótkie, ale coś znaczące pocałunki. Po prostu kochał go.
×
"Jiminie~", usłyszał różowo włosy oglądając jakąś bajkę na Netflixie. (Ja jestem na 6tym sezonie kucyków pony. Więc niech Jimin też się pocieszy kucykami.)
"Tak, daddy?", odpowiedział. Był sam z brunetem u siebie w domu. Jego mama ufała już Jungkookowi i nie bała się zostawić go na dłużej z nim.
"Czas na kąpiel~" "Ale-", nie mógł mówić dalej gdyż starszy zatrzymał odcinek i podniósł go.
"No weź no!" "Wykluczone. Mam zaufanie twojej mamy. I tak na za dużo ci pozwalam." Jimin wzdechnął i kiwnął głową.
"Już nie będe.", wysoki chłopak pocałował jego czółko i napuścił mu wody do wanny.
Młodszy zaczynał być już powoli znudzony i mętny, również nie przyjemny dla drugiego nastolatka.
"Jimin! Spokój!" Różowo włosy od razu był cicho a starszy mógł go umyć.
---
Przepraszam za dłuższą przerwę ale internet mi nie dopisywał. :')
- kat
CZYTASZ
• Pastelboy • p.jm × j.jk
Fiksi PenggemarPark Jimin. Bardzo zamknięty w swoim świecie chłopiec. Little space. Lubi jak na swój wiek i płeć pastelowe barwy, za duże ubranka na jego małe, delikante ciało. Brzmi kinky? To właśnie tylko tak brzmi. Chłopiec mało a raczej nic nie wie o sprawach...