- Którego wybierasz? - zapytał się jej Sycamore.
- Wybieram... Fennekina - powiedziała Nicole kucając przy stworku.
- Jeszcze to - oznajmił Profesor wręczając dziewczynie 6 czerwono - białych kuli w tym jedną, która należała do Fennekina.
- Dziękuje - rzekła szatynka odbierając pokeballe.
Kiedy wyszła z labolatorium z Fennekin na rękach spytała się jej:
- Może przejdziemy się razem po mieście?
- Fennekin!
- Więc chodźmy.
Brązowooka i jej towarzyszka weszły do sklepu z różnymi ubraniami i tam szatynka zobaczyła czerwoną koszulkę z wizerunkiem Fennekin z przodu i napisem ,,trenerka pokemonów'' z tyłu poradziła się swojego pokemona i ją kupiła. Po wyjściu ze sklepu powiedziała do swojego zwierzątka:
- Mam wspaniały pomysł - kiedy złapie jakiegoś pokemona lub on ewoluuje będę kupować sobie koszulkę z jego wizerunkiem. Co ty na to?- Fennekin! - stworek energicznie wyraził, że popiera ten pomysł i przytulił się do swojej trenerki.
- Cieszę się, że tak myślisz - powiedziała Nicole - W sumie to trochę zgłodniałam, chodźmy do centrum pokemon, żeby coś sobie zamówić.
- Fenne - Fenne - kin - kin - Fennekin - poparła ją towarzyszka.
Po pięciu minutach były na miejscu.
- Dzień dobry siostro Joy - przywitała się dziewczyna.
- Cześć, mogę ci w czymś pomóc? - zapytała pielęgniarka.
- W sumie to tak - odparła brązowooka - macie tu jakąś kuchnię czy coś?
- Tak, tym korytarzem prosto i w lewo, a potem trzecie drzwi na prawo - odrzekła Joy.
- Dzięki, a jakieś wolne pokoje?
- Tak - oznajmiła pielęgniarka wręczając szatynce klucze do pokoju numer 7.
- Wielkie dzięki po raz kolejny! - krzyknęła Nicole biegnąc do kuchni z Fennekin siedzącą jej na ramieniu.
Kiedy weszła do kuchni powiedziała do swojego pokemona:
- Najpierw zróbmy obiad, a potem weźmiemy się za pokeptysie, co ty na to? - zapytała zwierzątka.
- Fennekin - kin! - potwierdził pokemon.
- No to na obiad zróbmy może... Naleśniki! - krzyknęła.
- Fenne! - ucieszył się stworek.
- No to niech będą naleśniki - uśmiechnęła się brązowooka.
- Smakowały ci naleśniki kochana? - zapytała Nicole.
CZYTASZ
Nicole z Vaniville
FanfictionJedenastoletnia Nicole Rogers dotychczas mieszkała w dość spokojnym miasteczku - Vaniville. Dzisiaj pójdzie do profesora Sycamore'a po swojego pierwszego pokemona. Jak będzie wyglądać jej podróż wraz z... No właśnie z kim?