Rozdział 13 ,,Jedna zasada"

39.8K 1.2K 68
                                    

Sobota.

Przez ostatnie dni nie widywałam się z Thomasem, wracał do domu późno, w dodatku przed trzy dni był na wyjeździe służbowym i  podobno ma masę pracy w firmie. A może spotyka się z tą hmmm jak ona ma, jeny czemu zawsze muszę zapomnieć jak ona ma na imię. Dobra Kira. No nigdy nic nie wiadomo.  
Piłam właśnie kawę i słuchałam opowiadań Emmy.  Chwilę później w kuchni pojawić się Thomas.

-Dzień dobry. - powiedział.

-Dzień dobry. - odpowiedziałam równo z Emmą.

-Emmo pamiętasz, że dziś mamy ważnych gości? - zwrócił się z pytaniem do Emmy.

-Tak, pamiętam już przygotowałam kilka rzeczy na wieczór. - powiedziała, a ja nie wiedziałam o co chodzi.

- Jacy goście? - zapytałam zdziwiona.

-Myślałem, że Emma ci powiedziała. - powiedział, a ja popatrzyłam na nią.

-Nie myślałam, że ty to zrobiłeś. - odpowiedziała zaskoczona tym wszystkim.

-Mamy dziś ważnych gości. Zjedzą z nami kolację o osiemnastej.  Facet z Londynu, razem z dwoma wspólnikami, prowadzi dużą sieć hotelową i chce wejść ze mną we współpracę. Zobacze jaką ma dla mnie ofertę- wytłumaczył pijąc kawę.

-W takim razie ja dziś wyjdę, pójdę do swojego mieszkania. - stwierdziłam, a on szybko na mnie spojrzał. Może przyda  mi się samotny weekend.

-Nie zostań proszę, chcę abyś była dziś, nie wiem ile to potrwa, a ktoś będzie musiał położyć do snu Lily. - powiedział łagodnym głosem.

-No dobrze, ale i tak za chwilę wychodzę na spotkanie. Spokojnie wrócę przed kolacją. - powiedziałam i wyszłam z kuchni. Poszłam do pokoju gdzie przygotowałam się na spotkanie z Kevinem. Włosy wyprostowałam i postawiłam na delikatny makijaż. Założyłam Czarne spodnie i obcisły top z lekkim dekoltem.

Chwilę później.

- Dokąd idziesz? - zapytała Emma widząc jak ubieram buty. Thomas stał patrząc na nas.

-Umówiłam się z Kevinem na kawę. - odpowiedziałam,  a mina Thomasa nie okazywała zadowolenia.

-A kto to ten Kevin?  Twój chłopak? - zapytała zdziwiona.

-Całe szczęście nie.  Zwykły palant i tyle. - powiedział Thomas i poszedł na górę. Pewnie do Lily.

-Ta. - wymamrotałam.

-Chyba jest zazdrosny. - zbliżyła się do mnie i szepnęła,  a ja się zaśmiałam.
Po dwudziestu minutach byłam już w kawiarni, siedział tam już Kevin.

-Hejka. - powiedziałam siadając przy nim.

-Hej. - powiedział.

-To co zamawiasz? - zapytał gdy skończyłam przeglądać kartę i przyszła kelnerka.

-Poprosze mrożoną kawę z czekoladą i ciasto z jagodami. - powiedziałam, a Kevin zamówił to samo.

-Jak ci się tam mieszka? - zapytał gdy piliśmy już kawę.

-Bardzo dobrze.  Wciąż ciężko mi się przyzwyczaić, ale jest ciekawie. - odpowiedziała uśmiechając się.

- A opowiadaj co u ciebie? - zapytałam.

Spędziliśmy razem kilka godzin było naprawdę bardzo miło. Poszliśmy razem na plażę. Kevin opowiedział mi o dziewczynie,  którą niedawno poznał. O piętnastej postanowiłam wrócić do domu.

Moja idealna Niania ( ZAKOŃCZONE) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz