*6*

1.4K 33 3
                                    

Rozpoczęcie  roku  szkolnego  wyglądało  dokładnie  tak,  jak  się  tego spodziewałam.  Za  każdym  razem,  kiedy  znaleźliśmy  się  wspólnie  w  jednej  klasie albo  w  kafejce,  Elec  ignorował  moją  obecność.  Wszędzie,  gdzie  się  pojawił, gromadził  się  wokół  niego  tłumek  dziewczyn  i  nawet  nie  musiał  nic  mówić,  by  z miejsca  zdobyć  popularność.  Najmniejszą  niespodzianką  była  zapewne  łapczywa reakcja Victorii. — Jak myślisz,  mam  szanse? — Na co? — Na wyrwanie Eleca. — Mnie w to,  proszę,  nie mieszaj. — Dlaczego?  Rozumiem,  że  kiepsko  się  z  nim  dogadujesz,  ale  jesteś  moim jedynym  punktem  zaczepienia. — On mnie naprawdę  nienawidzi.  Jak  miałabym  ci pomóc? — Mogłabyś  mnie  zaprosić  do  siebie  do  domu,  zaaranżować  wszystko  tak, żebyśmy  znalazły  się  z  nim  wspólnie  w  pokoju,  a  potem  zostawić  mnie  z  nim samą. — No nie wiem.  Nie  wiesz,  jaki  on  jest. — Słuchaj,  zdaję  sobie  sprawę,  że  nie  możecie  znaleźć  wspólnego  języka, ale  czy  będzie  ci  przeszkadzało,  jeżeli  ja  spróbuję  szczęścia?  Jeśli  uda  mi  się umówić  z nim  na randkę,  to  może będę  miała  okazję,  żeby  poprawić  wasze relacje. — Wydaje  mi  się,  że Elec nie jest  z  tych,  co  lubią  randki. — Nie…  raczej  z  tych,  co  lubią  się  bzykać,  i  mi  to  pasuje.  Wchodzę  w  to. Czułam,  jak  krew  zaczyna szybciej  krążyć  w  moich  żyłach,  i  nienawidziłam samej  siebie  za  to,  że  tak  reaguję.  Za  każdym  razem  gdy  Victoria  poruszała  ten temat,  ogarniała  mnie  szalona  zazdrość.  To  było  jak  jakaś  walka,  którą  byłam zmuszona  nieustannie  toczyć  w  tajemnicy  przed  światem.  Nikomu  nie  mogłam  się z  tego  zwierzyć.  Sama  nie  wiedziałam,  co  mnie  w  tym  wszystkim  najbardziej uwierało.  Czy  była  to  perspektywa  tego,  że  moja  przyjaciółka  mogłaby  się  pieprzyć z  Elekiem,  dotykać  go,  że  sama  mogłaby  zrealizować  moje  najdziksze  fantazje? Tak,  męczyło  mnie to,  ale najbardziej  dokuczała mi  myśl,  że Elec  mógłby  nawiązać głęboką  więź  z  inną  dziewczyną,  podczas  gdy  wobec  mnie  w  dalszym  ciągu okazywał  jedynie niechęć. Nienawidziłam  tego,  że mi  zależy. Sięgnęłam  do  szafki  i  wyciągnęłam  swój  plecak.  —  Zwariowałaś.  Możemy zmienić  temat? — OK.  Słyszałam,  że Bentley  chce cię  zaprosić  na randkę. Trzasnęłam  drzwiczkami,  zaskoczona tym  newsem.  —  Kto  ci  to  powiedział? — Rozmawiał  o  tym  z  moim  bratem.  Chce  cię  wyciągnąć  do  kina. Bentley  był  jednym  z  popularnych  chłopaków  wywodzących  się  z  bogatych rodzin.  Nie  potrafiłam  rozgryźć,  dlaczego  miałby  się  mną  interesować,  skoro zwykle  spotykał  się  z  dziewczynami  ze  swojego  środowiska.  Nie  należałam  do  ich paczki,  tak  naprawdę  nie  należałam  do  żadnej  paczki.  Jedną  grupę  tworzyły dzieciaki  z  bogatej  dzielnicy,  takie  jak  Bentley.  Inna  gromadziła  osoby,  które  po prostu  cieszyły  się  popularnością,  czy  to  za  sprawą  swojej  urody,  intryg,  czy  też dzięki  swoim  wybrykom  (Elec).  Ja  i  Victoria  miałyśmy  w  tej  hierarchii  własne miejsce.  Dogadywałyśmy  się  ze  wszystkimi,  miałyśmy  dobre  oceny  i  trzymałyśmy się  z  dala  od  kłopotów.  Tyle  że  w  przeciwieństwie  do  mojej  najlepszej  przyjaciółki ja byłam  dziewicą. Jedyny  chłopak,  z  którym  jak  dotąd  chodziłam,  Gerald,  zerwał  ze  mną, ponieważ  nie  pozwalałam  mu  na  nic  więcej  poza  dotykaniem  moich  piersi.  Po szkole  rozeszła się  wieść,  że  jestem  dziewicą,  i  niektórzy  uczniowie  żartowali  sobie ze  mnie  z  tego  powodu  za  moimi  plecami.  Jeśli  chodzi  o  Geralda,  to  od  czasu  do czasu  mijałam  się  z nim  na korytarzu,  ale starałam  się  go  unikać. Victoria  strzeliła  balonówką.  —  W  każdym  razie,  jeśli  rzeczywiście  będzie chciał  się  z  tobą  umówić,  to  musimy  zaprosić  Eleca.  Mógłby  wyjść  ze  mną,  a  ty poszłabyś  z Bentleyem.  Moglibyśmy  skoczyć  na ten  nowy  horror. — Nie,  dzięki.  Wystarczy  mi  horror,  który  mam  w  domu,  odkąd  wprowadził się  Elec. *  *  *

Przyrodni BratOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz