Message JDabrowsky

29

Opowiedziałam im wszystko
- najgorsze jest to że ja go dalej kocham - płakałam
-Jasiek i narkotyki?!  - niedowierzała Przybysz - on taki nie jest! 
-a jednak  też chce żeby to był zły sen - mówiłam zrospaczona
-wiesz może pogadaj z nim tak szczerze ? - zaproponowała Lipka
-boje się go....
-będzie dobrze ale musisz z nim pogadać chodzby przez telefon  może to wszystko nie tak może ktoś go wrabia - tłumaczyła go Przybysz ale też była nie obecna
-dajcie mi czas - westchłam
-jak by co dzwoń pisz zawsze pomożemy - powiedziały i wyszły
-Pytań w głowie wiele mam zwariowałam sam na sam widze wszędzie dawnych nas trzeba żyć dalej żyć wiem lecz sił brakuje mi,wbijam nóż w serce swe i krwawie łzami -zanuciłam
Nagle przyszedł mi Sms

Od:Jaś💕😻
To wszystko nie tak jak myślisz prosze porozmawiaj ze mną

Ja
nie mamy oczym Janek .... wiem co widziałam

Jaś💕😻
Prosze Aga

Ja
Nie Janek... koniec z nami żegnaj

Jaś💕😻
Błagam cię o jedno spotkanie powiem wszystko możesz nawet z kimś przyjść spotkajmy się w kawiarence na ul. Mickiewicza 2
Bądz tam za godzine będę czekał

Ja
nie obiecuje że się zjawie ...

Jaś💕😻
Będę czekał dziękuje Aga kocham cię

Nie odpisałam mu... zeszłam na dół dziewczyny tam były i Filip
-mam do was prośbę
-jaką? - zapytały
-mogła by z was któraś pójść ze mną na spotkanie z Jankiem ? -zapytałam
-Filip idz z Agą -powiedziała Kamila
-okej - odpowiedział
-ja też ide musze z nim pogadać - powiedziała Przybysz zamyślona coś jej chyba nie daje spokoju, nie ważne
-okej - wyszliśmy o 11:40  i poszliśmy do kawiarenki o 12 równo już byliśmy on tam był.....
-Agata - wstał i chcial mnie przytulić  ale mi na to nie pozwoliłam - przepraszam um kwiaty dla ciebie - dał mi kwiaty
-nie chce ich - odpowiedziałam chłodno - zostawcie nas samych - zwróciłam się do przyjaciół a oni poszli na drugi koniec sali - masz 5 minut.
-jaaa nie wiem jak zacząć - zaciął się
-prosto z mostu - warkłam zniecierpliwiona
-zdradzałem cię - zatkało mnie - od początku z Sarą ... nie wiem czemu bylem taki głupi zacząłem imprezować pić ćpać... odbiło mi daj mi szanse zmienie się - mowił a mnie zatkało
-nienawidze cię ! Kochałam cię martwiłam się o ciebie a ty mnie zdtadzałeś ! jestes okropny nie chce cię znać ! - dostał z liścia  od mnie i wyszłam

Perspektywa Sylwii P

Smav wybiegł za Agatą a ja poszłam do Janka
-Dżej co ty narobiłeś !
-przepraszam sam nie rozumiem - łzy mu leciały po twarzy
-Janek rozwaliłeś wszystko spotkaleś ją kiedyś na ulicy spodobała ci się załatwiłam ci mumer a ty wszystko zepsułeś ! -bylam wsciekła
Tak to ja ich zeswatałam Agata o tym nic nie wiedziała   chciałam żeby Janek w końcu kogoś normalnego znalazł ktoś kto będzie go kochał tak mocno jak ja
Tak kocham Janka
z Arturem się rozstałam  już jakiś czas temu ....
Powiedziałam mu prawde ...
Jeremi kocha się w Adze więc napewno będą szczęśliwi razem
-Janek ?
-tak?
-kochasz ją ?- zapytałam
-nie wiem już sam ... - pojechaliśmy do mnie
-będzie dobrze - przytuliłam go nasze twarze były blisko - nie wiesz nawet jak bardzo cię kocham - um miałam powiedzieć to w mysli ....
-ja ciebie też - wpił się w moje usta ....

Perspektywa Jeremiego

Ktoś zaczął walić do drzwi otworzylem to Agata
-Aga ? - wtuliła się we mnie......

Już niedługo koniec tej książki i zajme się poprawą jej bo dużo jest błędów ortograficznych aż oczy bolą ....
Jak wam się podoba ten rozdział spodziewaliście się tego wszystkiego?
To co do....

NIEBAWEM8))

Kasia