30

60 5 9
                                    

Perspektywa Jeremiego

-Aga co się stało? - zapytałem tuląc zapłakaną dziewczyne
-Janek on - urwała
-co zrobił? - zapytałem zły
-On mnie zdradził !- wypłakała
-ide do niego -odsunąłem się od Agi i miałem wyjść ale Agata złapała mnie za rękę
-prosze cię nie rób tego - prosiła
-co się dzieje? -zapytał Artur
-Janek zdradził Agate -powiedziałem przez zacisnięte zęby
-z kim ? -zapytał z strachem
-z Sarą - wypłakala  a Arturowi ulżyło?- a co u ciebie i Sysi bo dawno was razem nie widziałam ? - zapytała
-rozstalismy się- westchnął
-jak to ? - zapytaliśmy razem
-normalnie
-czemu ja o tym nie wiem ?- zapytałem
-nie było okazi
-musimy pogadać Agata poczekasz? - zapytałem
-jasne - odpowiedziała
A ja poszłem pogadać z Bratem
-Czemu nie jesteś z Sylwią ?- zapytałem
-ona kocha kogoś innego - westchnął smutno
-kogo ?- zapytalem
-Janka

Perspektywa Agaty

Jeremi poszedł pogadać z Arturem zaraz wyleciał z domu trzaskając drzwiami
-Artur co się stało ? - zapytałam
-powiedziałem mu prawde i boje się co z nią zrobi lub z nim
-nie rozumiem - powiedziałam
-Agata bo  ty nie wiesz czemu się rozstałem z Sylwią
-to mi wytłumacz - powiedziałam
-i tak się w końcu dowiesz - westchnął
-więc?
-Sylwia zakochała się w Jaśku
-słucham ? - krzyknęłam
-ona kocha Janka i to nie wszystko
-jak to ? - płakałam 
- to nie przypadek że poznałaś Janka  ona załatwiła twój numer od kogoś i dała Jankowi bo cię spotkał kiedyś na mieście  i się zakochał Sylwia od zawsze go kochała  tylko bała mu się  powiedzieć  i chciała by był szczęśliwy  i tak to się potoczyło - westchnął 
-nie to nie może być prawda- wybiegłam z domu Sikorskich i pobiegłam do Janka domu dzwi były otwarte gdy wbiegłam Jeremi bił się z Jankiem a przerażona półnaga Sylwia się ubierała i krzyczala że mają przestać ja ich rozdzieliłam  Jankowi dałan z liścia i krzyknełam
-nienawidze cię  zdradziłeś mnie z moją przyjaciółką a ty - zwróciłam się do Przybysz - myślałam że jesteś moją przyjaciółką ! Wspierałaś mnie ! Byłaś dla mnie jak siostra a teraz się dowiedziałam że ten związek to nie był przypadek tak samo ta przyjaźń  oszukałaś mnie ! Zawsze kochałaś Janka mogłaś z nim być a mi dać spokój nie cierpiałabym tak jak teraz ! nienawidze was - krzyknełam i wybiegłam z domu Dąbrowskiego
W połowie drogi do domu Jeremi mnie dogonił miał rozwaloną wargę i z nosa ciekła mu krew...

to się porobiło

Message JDabrowsky Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz