28

84 6 4
                                    

Wróciłam do domu bałam się że Janek jest w środku poszłam do pokoju Kamili i Filipa  siedzieli i gadali
-nie ma go?  - zapytałam
-nie ma - odpowiedział Filip
-musicie mi pomóc
-jak?  - zapytała moja siostra
-ślusarz będzie za godzinę wymienimy zamki ja muszę ochłonąc muszę z Jankiem sobie zrobić przerwę.... 
-jesteś pewna ze tego chcesz?  - zapytała Kama
-tak Filip możesz ugadać się z Jaśkiem na miasto  tak żeby  on był poza domem gdy będzie ślusarz
-Jasne dzwonię już do niego - wyszedł z pomieszczenia koło 20 minut wrócił - zgodził się ale wiesz wydaje mi się że powinnaś z nim pogadać a nie wyrzucać jego walizki całe szczęście że mieszkania nie sprzedał
-ehh nie mam wyjścia - westchałam a on wyszedł  ślusarz przyjechał Kamila wszystko dopilnowała ja go spakowałam a raczej już byłam przy końcu gdy z jego spodni coś wyleciało
O nie....
To są narkotyki.... 
To nie możliwe Janek i narkotyki?  Ten Janek? 
-Kamila!  - moja siostra szybko przyszła
-co jest? - pokazałam jej woreczek  z białą substancją
-to znalazłam w jego spodniach - byłam w szoku Kamila też
-pakuj go i wyrzucić to wszystko za drzwi - odpowiedziała zła  tak zrobiłam gdy dałam walizke za drzwi Janek akurat szedł rzuciłam mu ten woreczek prosto na niego
- Janek to koniec z nami do puki się nie ogarniesz nie możemy być razem jeszcze te narkotyki które u ciebie znalazłam Janek nie ma już nas ta sytuacja z alkoholem i te narkotyki jeszcze twoje kłamstwa mam dość koniec z nami
-Aga kochanie to nie tak wysłuchaj mnie - zamknęłam mu drzwi przed nosem tylko Filipa wpuściłam 
-Daruj sobie Dąbrowski - krzyka zła Kamila  ja poszłam do pokoju i się rozpłakałam...
Zaczełam pisać piosenkę nawet nie wiem czemu

Nie chcę więcej słuchać Twoich kłamstw, tu nie nie
Nie chcę więcej dawać nowych szans, tu nie nie
Potrzebuję w życiu sporych zmian, tu wiem wiem
Nie oszukasz już mnie, mnie, mnie

Jestem tak pamiętliwa
Znam Cię na pamięć, wybacz
Nie potrzebuję gdybać
Ty to ciągle chyba, chyba
Znów myślisz, że wygrywasz
Myślisz, że mnie wykiwasz
Sama będę szczęśliwa
Wyprowadzam się

Muszę odpocząć, bo dniem i nocą
Szukałam tego co tak naprawdę chcę
Po szczęście boso, pobiegnę z mocą
I krzyknę głośno nie, nie, nie

Nie chcę więcej słuchać Twoich kłamstw, tu nie nie
Nie chcę więcej dawać nowych szans, tu nie nie
Potrzebuję w życiu sporych zmian, tu wiem wiem
Nie oszukasz już mnie, mnie, mnie

Nie chcę więcej słuchać Twoich kłamstw, tu nie nie
Nie chcę więcej dawać nowych szans, tu nie nie
Potrzebuję w życiu sporych zmian, tu wiem wiem
Nie oszukasz już mnie, mnie, mnie

Nie chcę już więcej czekać
Patrzeć jak czas ucieka
My to zamknięty etap
Wszystko jest dziś nie tak, nie tak
Ty to już temat rzeka
Widziałam każdy detal
Twój czar nagle odleciał
Nie chcę słuchać Cię

Muszę odpocząć, bo dniem i nocą
Szukałam tego co tak naprawdę chcę
Po szczęście boso, pobiegnę z mocą
I krzyknę głośno nie, nie, nie

Nie chcę więcej słuchać Twoich kłamstw, tu nie nie
Nie chcę więcej dawać nowych szans, tu nie nie
Potrzebuję w życiu sporych zmian, tu wiem wiem
Nie oszukasz już mnie, mnie, mnie

Nie chcę więcej słuchać Twoich kłamstw, tu nie nie
Nie chcę więcej dawać nowych szans, tu nie nie
Potrzebuję w życiu sporych zmian, tu wiem wiem
Nie oszukasz już mnie, mnie, mnie

Czas minął, Twój czas minął
Znajdź inną, już znajdź inną
Czas minął, Twój czas minął
Znajdź inną, już znajdź inną

Nie chcę więcej słuchać Twoich kłamstw, tu nie nie
Nie chcę więcej dawać nowych szans, tu nie nie
Potrzebuję w życiu sporych zmian, tu wiem wiem
Nie oszukasz już mnie, mnie, mnie

Zaczełam ją pod nosem śpiewać usiadłam do fortepianu i zaczełam grać i śpiewać gdy skończyłam usłyszałam brawa  obróciłam się to  była Kama, Fifi, Przybysz,  Lipka
-no mówiłam wam że coś z nią nie tak pierw płakała a teraz śpiewa smutna - Kamila mówiła tuląc mnie
-dziewczyno jaki ty masz głos!  - krzyknął Przybysz
-do kitu - powiedziałam pociągając nosem
-własnie nie!  Masz mega barwę głosową pięknie śpiewasz!  - mówiła Lipka
-jakie to ma teraz znaczenie? 
-duże! - powiedziały na raz
- a teraz mów co się dzieje - kucła przy mnie Sysia Przybysz...

Żyje
Nie długo szkoła...
Masakra
Coś powoli tu pisze
Więc jest lepiej  ale od września wogole zawiesze całego mojego  wattpada bo będę chciała się skupić na nauce ponieważ idę do 8 klasy i będę miała egzaminy
Masakra...
Zobaczymy co będzie dalej
Wiem ze to nikogo nie interesuje ale napisze to
Mam dość wszystkiego i chce skończyć tą 8 klasę i się wyprowadzić  odciąć się od tych moich "przyjaciół " Z szkoły
Mam tylko jedną przyjaciółkę której ufam bezgranicznie
Pozdrawiam.

Kasia

Message JDabrowsky Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz