#5

582 31 5
                                    

Odzyskanie paczki z rąk woźnego Hogwartu okazało się jeszcze trudniejsze niż myślał, bo jak dobrze wiemy Filch wprost nienawidził uczniów i cieszył się z każdej okazji gdy mógł w jakiś sposób uprzykrzyć im życie. Po długich dyskusjach pod koniec których Harry musiał uciec się do pomocy Irytka w końcu się udało. Morał płynący z tej historii był prosty. Najlepiej byłoby, gdyby jak najszybciej otworzył pakunek bo inaczej może on zostać znaleziony przez jakiegoś ucznia, nauczyciela albo innego pracownika szkoły, co nie skończyłoby się dobrze i prawdopodobnie bezpowrotnie zniweczyłoby szansę na ewentualny kontakt z mamą. Potter kierowanym przede wszystkim uczuciami dziecka które nigdy nie zaznało miłości i bardzo jej pragnęło otworzył paczkę. W środku znalazł zapieczentowany list, butelkę z korkiem oraz tajemniczy przedmiot. Pewnie każde inne dziecko w takiej sytuacji mimo wszystko nie nie narażałoby swojego zdrowia i życia na szwank, ale tak jak już zostało wspomniane Chłopiec był zdesperowany. Sięgnął zatem za butelkę na której dostrzegł numerek 1, i  pociągnął za korek który wyleciał z niej z głośnym trzaskiem. Harry'ego otoczyła biała mgła, z której po chwili wyłoniła się postać rudowłosej kobiety z łanią u boku.
- Mama? - szepnął chłopiec
Lily zdawała się tego nie słyszeć. Zamiast tego powiedziała:
- Zawartość tej paczki jest przeznaczona tylko i wyłącznie dla mojego syna Harry'ego James'a Potter'a. Nikt inny nie ma do niej prawa. Jeśli zatem nim nie jesteś odłóż ją i odejdź w pokoju.
Dla Ciebie synku - kobieta uśmiechnęła się miękko
- Zostawiam na wszelki wypadek test tożsamosci, rozumiesz, na wszelki wypadek. Wejź proszę ten zapieczentowany list i spróbuj go otworzyć.
Chłopiec wykonał polecanie, pieczęć ustąpiła bez trudu. W środku było napisane:
Brawo synku, tak się cieszę, że to ty!  :)

- Gratuluję! - powiedziała postać we mgle. Gdybyś nie był sobą list nie otworzyłby się, a wówczas cała paczka wróciłaby na swoje miejsce, jednak ta osoba nie mogłaby jej wziąć ponownie ani nikomu powiedzieć o miejscu jej położenia. Zatem jak widzisz teraz mogę mówić otwarcie. Pewnie zastanawiasz się kochanie po co zostawiam ci ten list, właściwie hologram, wiadomość . Jeśli ją odsłuchujesz i widzisz mnie w tej chwili to znaczy, że nie żyję. Nie wiem nic o twojej obecnej sytuacji i położeniu lecz prawdopodobnie jesteś w Hogwarcie. Nagrywam ten hologram ponieważ są obawy, że mogę nie przeżyć tej wojny. Działam w ruchu oporu i wielokrotnie sprzeciwiam się razem z twoim ojcem voldemortowi, dlatego istnieje duże ryzyko, iż zginiemy. Z tego powodu  ustaliliśmy plan działania gdyby nas zabrakło. Po naszej śmierci ma się tobą zaopiekować Syriusz Black, wieloletni przyjaciel mój i taty, jednak nawet takie środki bezpieczeństwa czasami nie wystarczają. Może zdarzyć się tak, że wszyscy zginiemy W takim wypadku nie będziesz miał już nikogo bliskiego. Wtedy pewnie zajmie się Tobą dumbledore i przekarze Cię pod opiekę Petunii i jej męża, chociaż jej i James bardzo byśmy tego nie chcieli. Jeśli tak właśnie się stało i to oni się tobą opiekują to w swoim dotychczasowym domu nigdy nie znałeś miłości. Dlatego też jeśli chcesz to możesz przenieść się w czasie Załączonym w tej paczce przedmiotem i ze mną porozmawiać. Być może udałoby nam się zadziałać i dzięki temu ja i tata nie zginiemy. Jest to bardzo ryzykowne i niebezpieczne, ale jeśli będziemy uważać to nic nie powinno się stać. Jestem wykwalifikowaną czarodziejką, znam zaklęcie dzięki któremu w razie czego wszystko wróci do normalności. Gdyby stała Ci się krzywda wrócisz z powrotem do Hogwartu do czasu przed znalezieniem paczki. To samo stanie się gdyby coś poszło nie tak. Będziesz mógł spróbować ponownie lub o tym zapomnieć. Jeśli chcesz spróbować zabierz ze sobą pelerynę niewidkę swojego ojca. Aby się do nas przenieść musisz zawiesić sobie na szyi łańcuszek od załączonego do paczki przedmiotu, a następnie obrócić klepsydrę na środku o rok mniej niż masz teraz lat. To wszystko kochanie, kocham cię syneczku, Twoja mama, Lily Evans - po tych słowach mgła rozwiała się. Harry znów był sam.
-----------------------------------------------------------
Hejka kochani!❤
W związku z przypłwem weny i dużą ilością wolnego czasu ze względu na brak szkoły powracam😃 Nie bez znaczenia były także wasze komentarze, oraz dosyć częste powiadomienia dotyczące tej książki📚

Mam nadzieję, że się podoba❤
To ostatni taki krótki rozdział, w następnym akcja się rozkręca w związku z czym będzie on dużo dłuższy😃
Do następnego!😘

Czy to Ty, Mamo? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz