Scribbles

Ludzki czyn

Bardzo rzadko miewam wenę, więc postanowiłam ją stworzyć na siłę.
Trzy słowa od nic_specjalnego pomogły mi napisać coś innego niż zazwyczaj.

Słowa: kot, pies, samochód

Był normalny dzień, gdy wracał z uczelni. Zatrzymał się, gdy zauważył na ulicy jeżącego sierść kota i warczącego psa. Z pozoru nic niezwykłego jednak mężczyzna miał przeczucie, że zdarzy się coś niespotykanego. Zwierzęta z pewnością siebie nienawidziły. Biała kotka była gotowa, by w każdej chwili móc skoczyć na rudego kundla, a on sam nie zachowywał się inaczej. Z niewiadomego powodu, student zrobił im zdjęcie i usiadł na murku, nadal obserwując wojnę wzrokową tych zwierząt. Gdy kotka wygrała, napawała się swoim zwycięstwem, tracąc bardzo ważną w tamtym momencie czujność. Pies wyskoczył i wgryzł się w ciało mniejszego przeciwnika, sprawiając, że dotąd biała sierść kota zmieniła swoją barwę na ciemną czerwień. Jego ofiara zaczęła się szarpać, aż w końcu wydostała się z łap kundla i mogła na chwilę odetchnąć. Gdy pies miał zamiar znowi zaatakować, dostrzegł coś co mogło odebrać obydwojgu życie. Mężczyzna wstał, otrząsując się z szoku i ruszając na pomoc, by uniknąć tej małej tragedii, jednak zanim cokolwiek zrobił, kundel skoczył na kotkę, spychając ją z drogi, na której jechał rozpędzony samochód. Student stał osłupiały na drodze, zerkając to na ledwo żyjącego przedstawiciela rodziny kotowatych, to na martwego przedstawiciela rodziny psowatych. Samochód z piskiem się zatrzymał, a kierowca wysiadł i zdając sobie sprawę, że odebrał życie zwierzęciu, wsiadł spowrotem i odjechał z miejsca zdarzenia. Mężczyzna podszedł do psa i pogłaskał go. - Świetnie się spisałeś, chociaż mogłeś sobie darować tamten atak... - mruknął i nie zapominając o rannej kotce, zadzwonił do weterynarii. Zdjęcie natomiast zachował, zapamiętując, że był świadkiem ludzkiego czynu wykonanego przez zwierzę, którego nawet nie byliby w stanie wykonać wielu ludzi.