Rozdział 1

1.8K 84 14
                                    

Przez chwilę Kamerzysta próbował zapomnieć o kłótni z Markiem ,aby nie wyglądać na zdenerwowanego .Tak ,czy siak koniecznie musiał się dowiedzieć ,co tu robi ta majestatyczna osóbka .
- Szukasz kogoś ?- spytał ,uśmiechając się niewyraźnie .
Dziewczyna przegarnęła kosmyk włosów za ucho , spojrzała raz w prawo , w lewo ,a potem znów na Łukasza .
- Eh ,wydaje mi się ,że zabłądziłam ....Szkoda ,że to taka beznadziejna okoliczność spoktkania - dodała zmieszana .
- A ty nie chciałaś do Marka ?-zapytał dla pewności ,choć i tak wiedział ,że jest to zupełnie bez sensu .
- Nie , a skąd ...-posmutniała nieco . - Skoro właśnie rozmawiam z jego kamerzystą ,to nietrudno mi się domyślić ,że Kruszwil mieszka właśnie tu . Znam was z YouTube , oglądam każdy odcinek . Czasami można się nieźle uśmiać . A skoro pytasz , co ja tu robię ,to powiem ci ,że przyjechałam tu odwiedzić pewną osobę z ulicy Górnej . Jednak wizyta się przedłużyła i okazało się ,że przegapiłam ostatni autobus . A co za tym idzie - nie wiem jak wrócić do centrum ,bo jestem tu pierwszy raz .W ogóle mieszkam w Szczecinie dopiero tydzień .
Jak dla Łukasza ,była to trochę dziwne. Każda fanka Kruszwila ,która miałaby okazję się z nim spotkać pewnie oszalałaby z radości .
Będąc na miejscu tej dziewczyny ,na pewno nie omieszkałaby spytać ,czy może wejść do domu .
      Ale skoro już tak się złożyło ,że oboje chcą dostać się do centrum ,to czemu miałby jej nie odprowadzić ? Może uda mu się ją poderwać ,w końcu po sieci krążą różne opinie na temat orientacji seksualnej  kamerzysty . Niechby wszyscy wiedzieli ,że Łukasz nie jest żadnym gejem ,a Marek to tylko jego kolega . Tak... Kolega ,który sobie za dużo pozwala . Ciagle uwłacza godności Łukasza i go szantażuje . Twierdzi ,że nikt by mu tak dużo nie zapłacił za takie nagrywanie . Ciagle mu  wytyka ,jaki to on jest beznadziejny i głupi . Ale teraz nie czas o tym myśleć . W tej chwili musiał  pomóc dziewczynie .
- No to dobrze się składa - uśmiechnął się Kamerzysta . Bo ja też chcę do centrum . Możemy zamówić taksówkę ,albo pójść pieszo .Co wolisz ?
- Może lepiej chodźmy pieszo . Skoro mi to proponujesz ,domyślam się ,że się nie spieszysz ... A tak w ogóle to mam na imię Gracjanna . Dla przyjaciół Gracja - na jej twarzy również pojawił się uśmiech .

Fajnie wyglądasz bez worka Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz