IV

2.5K 223 66
                                    

Obudziłem się, s a m, bez budzika, to było zaskakujące, nigdy nie wstaje rano bez żadnej metody budzenia. Kiedyś tą czynnością zajmowała się Mikasa, zawsze uwielbiała to robić, może lubiła patrzeć na to jak się męczę ze wstawaniem?  Nie wiem, teraz to przeszłość, czarnowłosej z nami nie ma, tak bardzo za nią tęsknię.

Eren stop, nie możesz o tym myśleć, dzisiaj odbywają sie specjalne zajęcia dla omeg, mam nadzieje, że poznam jakąś fajną dziewczynę i będę mógł porozmawiać z nią o "omegowych" sprawach. Właśnie, swoją drogą niedługo powinienem dostać ruję. Świetnie, kocham zwijać się z bólu przez dwa dni, podczas kolejnych trzech można jakoś funkcjonować, wystarczy wziąć tabletki na ból brzucha i na obniżenie siły zapachu. Słyszałem, że niektóre omegi przez cały tydzień nie mogą ruszyć się z łóżka. Jejciu bez partnera trudno wytrzymać z taką rują. Ciekawe kiedy ja znajdę jakiegoś partnera, mam nadzieję, że już niedługo.

Każda omega potrzebuje odrobiny bliskości, miłości i poczucia bezpieczeństwa. Brakuje mi tej jedynej alfy tak bardzo, może nie mam swojego przeznaczonego partnera?

Dobra stop, koniec z pestmistycznym myśleniem, czas wziąć się do roboty i ogarnąć się do szkoły. Wstałem i udałem się do łazienki załatwiłem swoje potrzeby i umyłem zęby. Czas na twarz,  sięgnąłem po specjalny żel myjący, do wrażliwej skóry. Aż przypomniały mi się czasy kiedy męczyłem się z trądzikiem, na szczęście Mikasa szybko zareagowała na samym początku i powiedziała o tym rodzicom, nastepnie wizyty u dermatologa specjalne maści, maseczki i po trądziku ani śladu. Do tej pory dziękuję Mikasie za pomoc, niby błaha sprawa, jednak gdybym miał jakiekolwiek blizny lub niedoskonałości na twarzy, czułbym się bardzo nieatrakcyjny. Moja omega chyba by mnie opuściła, jezeli to w ogole możliwe, bo przez mój wyglad mógłbym nie spodobać się przeznaczonemu, nie no tego to bym chyba nie wytrzymał.

Umyłem dokładnie twarz i sięgnąłem po ręcznik, wytarłem się i nałożyłem krem nawilżający. Boże siedzę w łazience więcej niz baba, ale na swoją obronę mogę zawsze powiedzieć, że jestem omegą, prawda?

Poszedłem do pokoju i wybrałem ubrania na dzisiejszy dzień, czarne rurki, jak zawsze i bluza, standardowy strój do szkoły, nie chcę wyróżniać się niczym wśród uczniów, wystarczą mi te spojrzenia, gdy ludzie czują mój zapach omegii. Miałem chwilę czasu więc zjadłem śniadanie, mianowicie kanapki z serem. Wow no normalnie powinienem zostać szefem kuchni. Wziąłem telefon i wszedłem na instagrama.
Nudy, nudy i jeszcze raz nudy. Nie chwila stop, Levi dodał nowe zdjęcie.
Wow, tylko tyle udało mi się wydusić, Jezu Chryste jakie ciacho! Polubiłem zdjęcie i zacząłem czytać komentarze. Hanji, Erwin, Mike, to mnie akurat nie zdziwiło, szukamy dalej, Petra Ral, gdzieś już widziałem jej nazwisko, wow ale się podlizuje Levi'owi. Przejrzałem resztę osób i zrobiło mi się trochę przykro, każda komentująca omega (w opisach na forach społecznościowych każdy ma zapisaną swoją frakcję) była po prostu prześliczna, dodawały naprawdę ładne zdjęcia i widać, że lubiły Levi'a, bardzo.

Koniec tego dobrego, miałem na myśli koniec dołowania się. Trzeba spakować się do szkoły i do niej pójść. Szybko wbiegłem do pokoju i spojrzałem na plan, spakowałem potrzebne zeszyty, bo podręczników dalej nie posiadam i ubrałem się we wcześniej przygotowane ciuchy. Próbowałem okiełznać włosy, ale dałem za wygraną, poza tym i tak mi się roztrzepią poprawiłem się przed lustrem i ruszyłem w kierunku drzwi.

Wyjąłem słuchawki i puściłem swoją playlistę, droga minęła mi spokojnie. Tuż przed szkołą zauważyłem Levi'a z Hanji, energicznie pomachałem a dziewczyna powtórzyła gest i ruszyłem w ich kierunku.

-  Hej Ereeeeś - dziewczyna rzuciła siŕ na mnie i przylepiła jakbyśmy nie widzieli się przez miesiąc.

- Yyy...? Cześć?

White RosesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz