23.

442 14 29
                                    

Louis Pov

Zayn-szepnąłem

No co?-Zapytał

Idziesz po szkole ze mną Michaelem i Hemmingsem? -Zapytałem

Harry nie uważasz ze powinieneś pogadać na spokojnie z Harry'm a nie od razu idziesz się napić -powiedział Zayn

Ty nic nie rozumiesz-powiedziałem

Dziś nie idę umówiłem się sorry -powiedział

Wiesz co Dzięki -powiedziałem

Tomlinson i Malik proszę nie rozmawiać! -Krzyknął nauczyciel a ja poczułem na sobie wzrok Harry'ego

Popatrzyłem na niego próbując lekko się uśmiechnąc, ale niestety nie odwzajemnił tego, za to po chwili dostałem sms.

Hazz: musimy pogadać.

Ja: tez tak uważam, ale kiedy?

Hazz: kiedy chcesz.

Ja: na przerwie bo potem nie mam czasu.

Hazz: znowu spotkanie z Hemmingsem?

Ja: przestań!  zajmij się Alex'em

Hazz: powiem ze się źle czuje pogadajmy teraz

Ja: ok.

Proszę pana-powiedział Harry

Tak panie Styles? -Zapytał Nauczyciel

Strasznie boli mnie brzuch, jest mi niedobrze, mogę wyjść? -Zapytał łapiąc się za brzuch

Dobrze ale niech ktoś starszy z tobą pójdzie-Powiedział nauczyciel

Ja pójdę -odpowiedziałem wstając

Louis-szepnął Zayn

Jest okej, zaraz wrócę -powiedziałem

No dobrze, no więc idźcie-powiedział nauczyciel

Wziąłem plecak i razem z Harry'm opuściłem klasę. Szliśmy razem przez korytarz, po chwili zamknelismy się w toalecie.

Tak dłużej nie może być Louis -Zaczął Harry
Masz rację-powiedziałem

Po prostu obiecaj mi coś -powiedział Harry

No dawaj -odpowiedziałem wyciągając sok z plecaka

Obiecaj mi ze nie spotkasz się z Hemmings -powiedział

O nie,nie, nie ma mowy -powiedziałem

No to z nami koniec-powiedział a ja wyplułem sok na podłogę

Nie Harry!  -Krzyknąłem

Louis, posłuchaj...-Zaczął ale mu przerwałem

Nie! To ty posłuchaj Styles!  Jakby nie ja, to nie byłbyś kimś tak znanym w szkole, gdyby nie ja to nie znał byś tyłu fajnych osób a ten cały Alex by się tobą nie interesował, nadal byłbyś nic nie wartym śmieciem, który kocha naukę i przyjaźni się z moją głupia siostra -powiedziałem szybko

Aha czyli dla ciebie jestem nic nie wartym śmieciem, wiesz co Louis, myślałem ze jesteś inny, że jesteś kimś z kim będę na zawsze i ze będę cię kochał ale bylem głupi, że w ogóle się w tobie zakochałam, masz rację jestem nic nie wartym śmieciem -powiedział Harry a po jego policzku spłynęła łza

Harry ja....-powiedziałem ale Harry opuścił toaletę trzaskajac drzwiami

Usiadłem na zimnych kafelkach i wybuchłem płaczem. Wiem nie powinienem płakać w szkole, no bo przecież Louis Tomlinson nigdy nie płacze, ale ja już nie daje rady, krzywdze każdego.

Ja: odwołuje spotkanie.

Michael: wszystko okej?

Nie

Ja: tak.

Wstałem z podłogi, poprawiłem włosy i wyszedłem z toalety równo z dzwonkiem. Na korytarzu było pełno osób i kilka z nich patrzyło na mnie dziwnie.

Louis wszędzie cie szukałem-powiedział Zayn

No i mnie znalazłeś -odpowiedziałem

Wszystko okej?-Zapytał

Słabo się czuje-powiedziałem

Faktycznie nie wyglądasz dobrze-powiedział

Jest Nial?-Zapytałem

Siedzi z Liamem na górze -powiedział a ja pobiegłem schodami na górę.

Cześć Lou-powiedział Niall

Musimy pogadać -powiedziałem

Mogę jakoś pomóc? -Zapytał Liam

No dobra powiem wam obu-powiedziałem

Opowiedziałem im moje obie kłótnie z Harry'm i czułem ulgę ze mogłem się w końcu komuś wygadac.

Mówiłem Ci żebyś się nie zadawać z Hemmingsem -powiedział Liam

Znowu zaczynasz -powiedziałem

No właśnie Liam,  Louis musisz dać czas Harry'emu, daj mu gdzieś tydzień, później pójdź do niego i z nim pogadaj na spokojnie-powiedział Niall

Okej, dzięki spadam do domu słabo się czuje-powiedziałem

Widzimy się jutro -powiedział Liam

Pożegnałem się z chłopakami i opuściłem szkołę.

______________________________________________

Tak to już dziś!  24.08.2018 juz dziś wyjdzie nowa Ep-ka Liama First Time!  jestem taka dumna omg!

tenczofy_loczek

Buziaki xx

All in Love // Larry Stylisnon Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz