Louis Pov
Podczas drogi zatrzymałem się w Starbucksie.
Dzień dobry co dla Pana? -Zapytała młoda dziewczyna
Dzień dobry a co pani poleca?-zapytałem
Szczerze? To chyba najczęściej kupowane są kawy waniliowe z tego co wiem-powiedziała
Niech pani da cokolwiek -powiedziałem
Mackenzie jestem nie pani -powiedziała
Louis -odpowiedziałem
Jedziesz do Doncaster? -Zapytała
Tak do przyjaciela -odpowiedziałem
Mam prośbę -powiedziała
No dawaj-powiedziałem
Kończę prace za 15 minut i nie mam jak wrócić mogłabym się zabrać z tobą? -Zapytała
No w sumie, i tak mi się nudzi pi drodze -powiedziałem
O boże dzięki! kawa na mój koszt -powiedziała oddając mi pieniądze
Hah dobra to poczekam przy stoliku na ciebie -powiedziałem zabierając kawę.
W sumie to przydałoby mi się towarzystwo podczas drogi, mam nadzieję że nie będzie chciała mnie poderwać czy coś bo i tak jestem gejem.
Po piętnastu minutach razem z brunetką opuścilismy kawiarnie.
Naprawdę ci dziękuję-powiedziała
Nie dziękuj -odpowiedziałem
Gdy odpaliłem silnik od razu włączyła się piosenka Green Day - American Idiot
O boże Green Day podgłoś! -Krzyknęła radośnie dziewczyna
Nigdy nie słyszałem o dziewczynie która lubi ten zespół -powiedziałem
Jestem największą fanką wszystkich zespołów rockowych, ale Green Day jest moim ulubionym -powiedziała
Zaczęlismy razem śpiewać i się śmiał, naprawdę czułem się w jej towarzystwie dobrze i rozmawiałem z nią tak jakbym się z nią znał od dziecka.
Naprawdę się nie znamy? -Zapytałem
Nie, no bo skąd? -Zapytała
Nie wiem, mieszkałem kiedyś w Doncaster, i rozmawia mi się z Tobą jakbyśmy się kiedyś znali -powiedziałem
Może we wcześniejszym życiu, wiesz jak byłeś w innym ciele-powiedziała
Wierzysz w takie coś? -Zapytałem
Nie,ale wszystko jest możliwe -powiedziała i zaczęła się śmiać a ja razem z nią.
Opowiedz coś o sobie -powiedziała
Nazywam się Louis Tomlinson, mam 18 lat mieszkałem kiedyś w Doncaster, ale po śmierci mojej matki czyli jakieś trzy lata temu przeprowadziłem się do Londynu, mam świetnych kumpli, mam też siostrę, kiedyś cie z nią poznam, jadę do Doncaster dlatego ze poklocilem się z moim chłopakiem, który jest zazdrosny o to ze dużo czasu spędzam z moim przyjacielem którego on nie lubi no i tak jakoś wiesz.. Jestem kapitanem drużyny piłkarskiej i kończe liceum i szczerze nie wiem co chce robić dalej-powiedziałem
Czyli jesteś gejem to dobrze bo ja mam chłopaka z którym mam się spotkać, przykro mi z powodu tego zerwania -powiedziała
To Harry zaczął spinać o to ze chodziłem się napić z moim przyjacielem -powiedziałem
Czyli twój chłopak ma na imię Harry opowiedz mi coś o nim jeśli możesz-powiedziała
Harry Styles ma 17 lat, jest wysokim brunetem z pięknymi loczkami, oczami tak cudnymi ze mógłbym się w nie patrzeć godzinami są hipnotyzująco zielone. Zawsze gdy się uśmiecha to robią mu się słodkie doleczki. Ma cudne tatuaże i jest trochę wyższy ode mnie -powiedziałem
Kochasz go prawda? -Zapytała
Całym sercem nigdy nikogo tak nie kochałem? Powiedziałem
To dlaczego od niego uciekasz?-zapytała
Nie uciekam, sam kazał mi wracać do Doncaster, bo poklocilem się z nim rano po imprezie z której nic nie pamiętam, on był zazdrosny ze ciągle siedziałem i piłem z Zaynem a ja byłem zazdrosny ze on gadał z Alex'em... O boże ale ja jestem kretynem -powiedziałem uderzając się w czoło
Louis po prostu zrobiłeś to pod wpływem emocji moim zdaniem powinieneś zostać w Doncaster na jakiś czas a później wiesz wrócić i postarać się porozmawiać z Harry'm -powiedziała
Kiedy będziesz wracała? -Zapytałem
Do mojej pracy? Ahh za tydzień w sumie-powiedziała
Pojadę z tobą, wiesz ja pojadę do domu i przy okazji cie odwioze tylko musisz mi dać swój numer -powiedziałem
Podaj mi twój telefon to ci wpisze -powiedziała
Wyciągnąłem telefon z kieszenii podałem go dziewczynie
Hasło-powiedziała
2801-powiedziałem
To jakaś data? -Zapytała
Tak wtedy Harry zacząl mi się podobać wiem to głupie ale no-wyjaśniłem
Dobra zapisałam ci swój numer, wyślij do mnie potem sms to sobie ciebie zapisze -powiedziała oddając mi telefon
Okej, jeszcze dziesięć minut i jesteśmy -powiedziałem
Dziękuję ze mnie zabrales -powiedziała
Dziękuję ze że mną porozmawiałaś Kenzie, mogę tak na ciebie mówić?-powiedziałem
No pewnie Lou -odpowiedziałem
Po dziesięciu minutach wjechalismy do Doncaster, odwiozlem Kenzie pod dom i pojechałem do Justina.
Louis!-krzyknął przytulając mnie mocno i całując moje policzki
Justin -powiedziałem mocniej przytulając jego ciało
Masz pozdrawienia od Lottie -powiedziałem
Ohh zawsze wiedziałem ze mnie kocha -powiedziałHaha no pewnie -odpowiedziałem ze śmiechem
Opowiadaj co tam u ciebie i na ile zostajesz?-zapytał
U mnie nie zbyt ciekawie i zostane na jakiś tydzień jeśli mogę-powiedziałem
Jasne ze możesz, tylko wiesz ja teraz mieszkam z chłopakiem jeśli to nie problem i zaraz wszystko mi opowieść -powiedział
Chętnie poznam chłopaka który mi cię zabrał -powiedziałem
Dobrze cie widzieć Louis-powiedział
Ciebie tez Justin-odpowiedziałem i ponownie zostałem przytulny przez farbowanego blondyna.
______________________________________________
Koniec się zbliża....
Buziaki xx
CZYTASZ
All in Love // Larry Stylisnon
Dla nastolatkówLouis to taki typowy "bad boy", jest mega popularny i należy do szkolnej elity, lubi imprezy,dziewczyny na jedną noc i jest kapitanem szkolnej drużyny piłkarskiej. Harry to zwykły chłopak,który ma dobre oceny i kocha czytać książki, przyjaźni się z...