~6~

38 3 8
                                    

Tak mi minął tydzień na bzdurach i śmiechach ale w końcu trzeba wrucić do więzienia.. Ee więzienia?  Miałem na myśli szkołę

Wychodzą z akademiku do szkoły znowu oboił mnie lęk co się stanie bo znowu mamy poniedziałek i znowu zaczynam lekcją z osobą która doprowadziła mnie do stanu przerażenia, aaa co ja teraz zrobię.. Chyba mi się robi nie dobrze jak o niej myślę, dobra jestem przy drzwiach szkoły i oto wchodzę..wszyscy zwruciła na mnie uwagę.. O co chodzi??  Może coś mam na lewą stronę założoną?? Może włosy jakoś mi się nie układają?? Albo ktoś coś przez tydzień zwalił na mnie..
Czemu się tak gapią kiedy przechodzę korytarzem .. O Sam musze szybko do niej iść może wie o co chodzi?

~ hej Sam - odwruciła się do mnie
~ hej
~ o co chodzi wszystkim?- błagam żeby to nie było coś poważnego
~ nie wiesz?
~ ?!  O czym???
~ no że.. Przecież.. Ty..- spojżała w dół
~ Sam? O co chodzi??  Chłopaki powiedzcie
~ podobno chodzisz z Alex
~ co?! Co to za bzdury?! - Nie wieże.. Spodziewałem się że ktoś coś nagadałaś na mój temat a tu coś gorszego
~ kto tak powiedział??
~ osoba z którą podobno chodzisz
~ ja w życiu bym z nią nie chodził i nie będę! - Wyglądałem jak bym szczelił focha

~ idzie twoja dziew- odwruciłem głowę a tam Alex idzie ze swoimi psiapsułami i tylko do mnie pomachała z uśmiechem
~ eyh.. ciarki mnie przeszły, ja nie mam zamiaru z nią chodzić ona jest.. Wredna dla wszystkich
~ chyba tetaz musisz z nią żyć- patrzyli na mnie jak na wroga.. Tak jagby ich zawiódł.. Co mam teraz zrobić?

Idąc przez korytarz sam bez nikogo strasznie czułem się pożucony i samotny..może tak będzie zawsze..

~ Ty!- odwruciłem się w strone krzycząc dziewczyny
~ ? - przewodnicząca samożądu uczniowskiego..
~ tak ty wysoki - ja?? Tu jest dużo wysokich osób
~ chodź tu- wskazała na podłogę koło niej
~.. - Chyba ja
~ głuchy? Czy mam podejść do ciebie?- patrzy na mnie, dobra podejde ale za nim, to się obejże czy to do mnie
 

Podeszłem i od razu dostałem z liścia
~?!??- ałł..
~ naucz swoją dziewczynę żeby nie zaczynała?!
~ kto?
~ Alex! ;-;
~ to niemoralne dziewczyna, ona sobie to wmówiła- trzymałem się za policzek z bólu
~ co?
~ nooo ja byłem chory przez tydzień i dziś przyszłem i się o tej bzduże dowiedziałem..
~?!  Oj przepraszam Cię.. Za to.. - Przyłożyła rękę do mojej, a po tem gdy spojżałem na nią to zrobiła się czerwona i znowu mnie udeżyła ale w ramie
~ nie patrz tak na mnie - zawstydziła się jeszcze bardziej  co ja takiego zrobiłem??
~.. To lepiej pujde? - Nie wiem co zrobić
~ n-nie..znaczy tak..Nie! - Nie rozumiem
~ czyli co?- uśmiechnołem się odruchowo
~.. Phi.. Jestem przewodniczącą samożądu nie będę się zniżać do twojego poziomu - szczeliła Mike z fochem, zniżać do mojego poziomu? Przecież ona jest niższa odemnie
~ ale przecież to ja jestem wyższy - szczeliłem głupi uśmieszek
~?!  Ty!  Ty!!.. Głupku!  - Wszyscy się spojżeli na nas
~  dobra spokojnie tylko żartowałem
XD
~.. Sorka.. - Wruciła do normalności
~ chyba nie znam twojego imienia
~ to dobrze, nie masz potrzeby znać- znowu foch
~ a jeśli mam?- szczeżył się żartobliwie
~ a co cię to?- przybliżyła się?  Cooo.. Nie o to mi chodzi, to nie podryw
~ a tak po prostu chce wiedzieć z kim mam doczynienie
~ jestem  Minako Shinori przewodnicząca samożądu uczniowskiego,a ty!  Jesteś Jake Daimond - wskazała na mnie palcem i spojżenie zmieniła za poważne- i masz za zadanie ze mną chodzić
~??!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
U góry macie mój rysunek przedstawiający Minako i dzięki za to że totrwaliście aż tu 💖💖

To tylko koniec świata Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz