To tylko koniec świata

~20~

Po zajęciach kierowałem się na boisko i myślałem kto tam będzie a może to??

Nie przecież jeszcze nic nie zrobiłem
Tylko gdzie ta osoba może stać, za nim dojdę to chyba zdążę wszystko obmyśleć xD no tak, ale jednocześnie

                         ~ Hunter~

Eh dobra koniec zajęć i mogę odpocząć po wszystkich obowiązkach.. Oczywiście to tak łatwo nie jest gdzieś jest tu haczyk.. Ale gdzie?

Idąc korytarzem powoli robiącym się pustym i cichym.. Ahh naprawdę lubię tą ciszę po zajęciach jest taka..
Co to było?

Trzask dobierający z.. Schowka woźnego? Kto jest taki głupi żeby tam wchodzić

Zbliżając się do schowka miałem dziwne wrażenie niepokoju ale je olałem tak jak resztę uczuć

Otworzyłem drzwi kluczem który zostawiłem w drzwiach oczywiście nic nie widziałem więc chciałem oświecić światło ale nagle ktoś zanim zdążyłem się odwrucić zatrzasnoł za mną drzwi przez co wpadłem na sprawcę tych dziwnych trzasków i to.. Ee dziwne bo.. Drobne ciało trochę kojaży mi się z dziewczyną i to na pewno jest dziewczyna ale nie wiem jaka bo jest zbyt ciemno

~ ał odsuń sie trochę - No nie.. To Isa
~ sorka- cofając się do tyły nie wiedziałem że kij od szczotki jest na ziemi i się wywaliłem przez co Isa upadła na mnie z wyniku takiego że upadając odruchowo chwyciłem za jej rękaw od bluzy

~..
~..  - Nie zręcznie

~ masz telefon?- Zapytała mnie leżąc daje tak samo
~ tak a ty nie?
~ wyładował mi się przed chwilą

Wyciągnąłem ledwie z kieszeni telefon i zaświeciłem latarkę w nim

~ nie po oczach - ups xD szczeże to nie czyje się z tym jakoś źle że jej poświeciłem po oczach
~ ta już - dzięki temu że miałem telefon a nie zostawiłem go jak zwykle w pokoju to udało nam się wstać z podłogi i stanąć w bezpiecznej odległości żeby sobie wzajemnie nie zrobić krzywdy przy jakimś głupim komętarzu

~ głupek - wyzwała mnie patrząc w inną stronę niż stoję i opierając się o pułku
~ dzieciak - Położyłem telefon skierowany latarką na sufit na stołku który był obok mnie

~ dorosły się odezwał - spojżała na mnie z uśmieszkiem
~ no żebyś wiedziała - puścił jej haftki uśmieszek oczywiście ma pecha bo ja ją teraz widzę a ona mnie bo sufit jest biały i przez to odbijał światło po całym pomieszczeniu

~ pff- zrobiła krok do przodu
~ co nie widzisz mnie?xD
~ widze ale jesteś zbyt daleko żeby to zrobić

                            ~Isa~
Dwoma dużymi krokami znalazłam się szybko przed nim i skończyłam w jego ramiona owijając nogi z jego plecami a ręce za jego szyją, Hunter się przestraszył i żebym nie spadła złapał mmie w talii a już myślałam że pozwoli mi zjechać na ziemię

~ nie za wygodnie?- Jego głos świadczył że nie był zbyt zadowolony ale też i nie zły
~ trochę nie masz zimne ręce
~ pff przecież nie musiałem cie łapać, mogłaś spaść. Pamićtaj to odemnie teraz zleży czy spadniesz czy nie xD
~ o ty mętosie
~ xD ok?

                         ~ Jake ~

Dobra jestem na boisku i?  Sakumi?