#6

139 9 4
                                    

Przybyliście do rezydencji....zastała was miła niespodzianka....XD

[B]-Halo....? Jest tu ktoś...?

[P]-Zaczynam się bać....

[B]-Niedobrze.....coś jest nie tak...albo śpią...albo....

[Wszyscy]-Niespodzianka....!!

[P]-*zaczęłaś dyszeć....* Aaaaaa...!!!*skuliłaś się*

[B]-Hehe to tylko oni....dla kogo niespodzianka...?

[J]-Dla ciebie przyjacielu...urodziny masz nie pamiętasz...?

[B]-Serio?

[P]-Nic nie powiedziałeś...? Nie mam prezentu...

Wybiegłaś do pokoju....twojego i Jeffa....

Wygrzebałaś ze swojej bluzy dychę....

[P]-Szczęście idę na zakupy....

[J]-Gdzie idziesz?

[P]-Do sklepu...pójdziesz ze mną chce coś fajnego kupić Benowi na urodziny...

[J]-Pójdę..księżniczko^^

W drodze do sklepu....

[J]-Przepraszam że ci to zrobiłem...a ty nie chciałaś....*podrapał się po karku...*

[P]-Nic się nie stało....ale mam nadzieje że użyłeś gumkę prawda?

[J]-Gumkę a co to?

[P]-Trzeba wszystko tłumaczyć....prezer.........e....

[J]-Ym....*podrapał się po głowie*///u/// chyba nie....a coś się stanie...?

[P]-O.O...c-co?!

[J]-Hmmm...coś nie tak księżniczko?

[P]-Ty se zdajesz sprawę co ty mi zrobiłeś....?!

[J]-No wiem...no wiem...ale nie było ci fajnie...bo mi było...wspaniale...

[P]-Mi też ale nie oto chodzi....ty tego czegoś nie założyłeś i teraz przez ciebie....wsiałeś we mnie swoje nasienie...!!

[J]-Acha...Co?!O.O ja..ja przepraszam....

[P]-*faceplam*

[J]-No i co teraz zrobimy Slendi się dowie....nie chcę żeby cię zabił...

[P]-Nie wiem...chodź do tego sklepu...

Weszliście do sklepu....

[P]-Dzień dobry chciałabym kupić jakąś płytę z grą....mam tylko 10 złoty..więc może jakoś pan może opuści....:)

[Sp(Sprzedawca)]-ymm...tam jest dział z grami...do 10 zł....

[P]-Co...to ma być dla dziewczynek....?! Ja chce dla chłopaków...!!

[Sp]-To daj pani kasy więcej....

[P]-Eh nie będę się kłócić da pan fajną grę...?!

[Sp]-Nie...!!

[P]-Nie to nie...

"Say It is Real My DayDream..!!"

Wbiłaś w gościa swój scyzoryk kilka razy i wzięłaś jedną część Legends of Zelda i paczkę na zapakowanie a Jeff tylko się gapił z rozjebaną mordką....Wyszliście ze sklepu...

[J]-Wow nie wiedziałem że zabijasz....

[P]-Ty nic o mnie nie wiesz...XD

[J]-To może się bliżej poznamy...?( ͡° ͜ʖ ͡°)

[P]-Ta jak wczoraj?( ͡° ͜ʖ ͡°)

[J]-Możemy i tak jak wczoraj...( ͡° ͜ʖ ͡°)

[P]-O bosze....haha XD

[J]-Coś nie tak księżniczko...?( ͡° ͜ʖ ͡°)

[P]-Nic nic...XD

Doszliście...(( ͡° ͜ʖ ͡°)) do rezydencji...

W rezydencji....

Wielkie przyjęcie...podarowałaś Benowi grę...

[B]-Takiej jeszcze nie mam dzięki Pati...*mocno ciee uścisnął*

[P]-Nie ma za co Ben...^^*-* *pocałowałaś go w policzek a Jeff się tylko z nerwów zgryzał od środka....(( ͡° ͜ʖ ͡°)) XD

[J]-Wystarczy tych całusów...

[B]-Zazdrosny...?( ͡° ͜ʖ ͡°)

[J]-Nie bo ja to z nią zrobiłem i teraz....będzie mieć ze mną dziecko cwaniaku....*powiedział mu na ucho...*

[B]-C.co? O.O :(

[P]-Ben nie obraź się....:(

[B]-Spoko przyzwyczaiłem się...Jeff zawsze zabiera dla siebie najlepsze...:(

[P]-C-co?

[B]-Ta ale żadna mu się nie dała i zarżynąć....:(

[P]-I mi też tak zrobi?

[B]-Jeśli nie jesteś jego psychofangirl jak ten pojeb tam...*pokazał na Nine* i dałaś mu się okięłznąć to nie da cię teraz tknąć...:(

[P]-Czemu on taki jest...T^T....wszystkiego najlepszego Benjamin....T^T

[B]-A ty gdzie?

[P]-Przewietrzyć się.....

[B]-Nie zrób głupot....

[P]-Spokojnie....T^T

Wyszłaś z rezydencji i pobiegłaś nad jezioro...szybko stała się noc....w rezydencji było hucznie...a ty siedziałaś i nie miałaś ochoty nigdzie iść....Usłyszałaś tylko ciche szepty....w krzakach...

[P]-Kto tam jest...?!

Dalej nikt się nie odezwał tylko szepty.....

[P]-Ostrzegam....!!

Wyciągnęłaś scyzoryk i zalśnił w płomieniach ognia pod blaskiem księżyca....

[Ktoś]-Jak ty to zrobiłaś....?

[P]-Masky Hoodi Toby?

[T.T]-Tak...?

[M]-Co za matoł....

[T]-Sam jesteś matoł...

Zaczęli się prać w krzakach...Wyszedł Hoodi...

[P]-Hey Hoodi...*pomachałaś do niego nieśmiało...*

[H]-H-Hej P-Pati...

[P]-Hey Hoodi co mnie podglądacie...?

[H]-E-eee t-to i-ich p-pomysł...

[P]-Gofry Sernik...!!

[T.T]-Gofry?!

[M]-Sernik...?!

[P]-Ta jakby co wy tu kurwa robicie...spadaś stąd sama chce być...T^T

[M]-Co się stało?

[T.T]-Nie masz gofrów...? przyniosę....

[M]-Woli sernik...!

Poszli do rezydencji i nadal się kłócili....

[P]-Och...Hoodi nie pójdziesz z nimi..?

[H]-Nie...chyba że chcesz coś innego do jedzenia...^^

[P]-Ymm...tak poproszę nerkę..^^

[H]-N-Nerkę..? Ok...

[P]-Dzięks...

Usiadłaś wyciągnęłaś scyzoryk...i zrobiłaś po sobie kilka krwawych kresek...

*******************************************************************


Widzieliście ten quiz To kompletne zboczeństwa haha XD Miłej zboczonej nocy życzę...^^XD

~RedDead

Na szkolnym boisku... |Stara Książka|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz