kilka dni temu byłam z mama na wizycie kontrolnej u lekarza. W pewnym momencie mama kazała mi wyjść z gabinetu na korytarz do taty i tam na nią poczekać. po jakiś 10 minutach wyszła blada jak ściana patrząc na mnie dość dziwnie z wymalowanym smutkiem w oczach. Nie chciała mi nic powiedzieć,w sumie po kilku dniach przestałam nawet nalegać,bo wiem,ze i tak by mi nie powiedziała.
meg.🖤
~~~~~~~~~~~
jakieś teorie odnośnie tego rozdziału?
chcecie maraton?😎
CZYTASZ
~mimo wszystko ja... nadal Cię kocham~ (ZAKOŃCZONE)
Fiksi PenggemarWitam w pamiętniku Megan. Dziewczyny po wypadku, która opisuje w nim swój każdy dzień po powrocie do domu. |krótkie opowiadanie|