Podczas gdy Jimin i V spokojnie wciągali sobie wróżkowy pyłek, po całym królestwie krążył wkurwiony do granic możliwości Mroczny Wróżek Yoongi.
(Tak to ten na którego wpadł Jimin)Yoongi a.k.a Bad Boy na codzień mieszkał w Królestwie Czarnych Wróżek. Nie był zbyt wesołym mężczyzną. Ubierał się na czarno, często farbował włosy. Do KDW* zaglądał rzadko. Nie lubił tego miejsca. Wszędzie pełno szcęcia, uśmiechu i tych wyglądających jak motyle wróżek. Wszyscy tutaj mieli kolorowe skrzydełka ujebane brokatem i miłością.
Nie to co u niego
Tam gdzie mieszkał było zupełnie inaczej, wszystko szare, ponure i smutne,wręcz idealnie. A mieszkańcy?
Zawsze ubrani na czarno, z poważnymi minami, a ich skrzydła zakończone kolcami bądź często po prostu poszarpane i zniszczone.A teraz wracając
Dlaczego był taki wkurwiony?
Odpowiedź jest prosta: Jimineczka.Yoongi z furią przeszukiwał Królestwo w poszukiwaniu tego szczęśliwego motylka, który śmiał się w niego wpierdolić na powietrznej autostradzie.
*Gdzie ten różowy skurwiel* mruczał pod nosem.
W tym samym czasie Jimineczka chwiejnym lotem oddalał się od domu V.
Pech chciał, że akurat Yoongi przelatywał obok niego.OJOJ MASZ PRZEJEBANE MOTYLKU
CZYTASZ
🧚Jimineczka i Mroczny Wróżek 🧚 [ZAKOŃCZONE]
Fanfic❗ZA USZKODZENIA PSYCHIKI NIE ODPOWIADAM XD❗ Jimin to uroczy wróżek z małą różdżką,władający małymi papryczkami Yoongi to tytułowy Mroczny Wróżek, bad boy Jak potoczy się los tych bohaterów?