Na następny dzień Jimin przez wiedziała Jungkookowi o tym jakiego zaklęcia użyje na Yoongiego.
Gdy tylko mężczyzna podszedł do krat Jimin wyjął różdżkę z kieszeni i wypowiedział zaklęcie.
*Czary Mary Kochaj mnie
Ty jebany dzbanie*Nad głową Yoongiego zawirowało stado serduszek a na policzkach pojawiły się rumieńce.
Oczarowany mężczyzna jeszcze bardziej zbliżył się do krat po czym zwrócił się do Jimina.
- Ej chłopczyku, masz może ochotę na małe łubu dubu szakalaka ewry bady mada faka?
-Czyli?
- Wypuszczam cię stąd i idziemy się RUUUCHAAAĆ
- A co ze mną?- Wtrącił się Jungkook.
- A ty tu zostajesz elfiku- odpowiedział mężczyzna
- Aa co powiesz na trójkącik Yoongi?
- Nie
- No weź wiem że tego chcesz
- Wal się!
- Mogę z tobą?- nie dawał spokoju Jungkook
- Koniec. Idziemy motylku trzeba zwiedzić twoją dupcie. - powiedział Yoongi po czym chwycił Jimina za rękę i poszli w kierunku sypialni.
CZYTASZ
🧚Jimineczka i Mroczny Wróżek 🧚 [ZAKOŃCZONE]
Fanfiction❗ZA USZKODZENIA PSYCHIKI NIE ODPOWIADAM XD❗ Jimin to uroczy wróżek z małą różdżką,władający małymi papryczkami Yoongi to tytułowy Mroczny Wróżek, bad boy Jak potoczy się los tych bohaterów?