Znowu Się spotykamy Ti| Lust x Reader | S.2

rozdział 10

Ogólnie na wstępie mówie:

W książce pojawiają się wulgaryzmy , przemoc , alkochol itp..więc jeśli nie lubisz takie typu książki to wyłącz tą książke , No a jeśli nie noto Lust Przyjdzie i cie zgwałci :3
Miłego czytania :3

Emm.. t.i. co ty?~rzuciłam się na niego
Noga cię już nie boli , czarusiu?~uśmiechnełam się uwodzicielsko
Nie , a czemu pytasz~ spytał zdziwiony
Ojj głuptasie , bo się o ciebie boję ;3~ pocałowałam go w policzek i poszłam do kuchni
Lekko się zarumienił i zaczynał się pocić
Muszę ci powiedzieć zasady , jeśli jesteś moją służącą~ usiadł
Ee.. oki xd?~ zachichotałam

1.Musisz chodzić w to co ja chce~ oblizał się
2.Musisz Być uwodzicielska
3.Kochasz tylko mnie i mojego braciszka~uśmiechnął się
4.Robisz to co ja chce
5.Kary są srogie
6. I najważniejsze , Chodzisz ze mną na imprezy itp..
Eee.. iks de a jaki jest twój brat?~ubierałam się w koszule
Co ty robisz?! Ti ty jesteś normalna?!~rozpiął mi koszule
No , jakoś muszę wyglądać jak przyjdzie twój brat~ powiedziałam mu prosto w oczy
Ubierasz tamten kostium~dał mi kostium pielęgniarki
Ale on śmierdzi spermą ;_;~ dałam go mu~ chociaż wogule nie ...
Heheeheh !!~Zrobił lenyface
Zabiije cie !! Masturbowałeś się naad tym kostiumem!!!~zezłościłam się
No nic nie poradze~nagle zadzwonił dzwonek
Dobra huj ubieraj to~podał mi kostum A ja szybko go ubrałam
Cześć bracie!~powiedział  lust
Witaj , dawno się nie widzeliśmy~przytulił go
Gdzie jest twoja służąca?~ spytał z zaciekawieniem
Jest na górze , Ti gość przyszedł!~ krzyknął do mnie
Papayrus pov...
Ciekawe jaka jest ta służąca
Wyszła , jest ... urocza ! :3
Ten  człowiek wbudza we mnie rumieńce
Cześć , Jestem Ti !~ podała mi dłoń
Pa..pa.. jestem Papayrus!~podałem też jej dłoń
Emm... to wy sobie pogadajcie a ja ide zrobić Kawe Papayrusowi~Poszła do kuchni
Ti pov...
Jest ... Cudowny , Słodki ...
Jest taki jak Lust :3
Ałć~ usłyszałam z pokoju
Poszłam do pokoju
Był tam skaleczony i Papayrus i Lust
O jaruśku , zrobiliście sobie kuku?~podbiegłam do nich
Tak , ja i Papayrus przecieliśmy się kartką od papieru~ skrzywił buzię Lust
Emm... Zaraz Wam Pomogę~ szybko pobiegłam do kuchnii
Wziełam 2 plastry i pobiegłam znowu  do Lusta Pokoju.
Już przyszłam i czekajcie , zaraz wam obandażuje ~ usiadłam koło ich stóp
Ałć~krzyknął Papayrus
Oj...Przepraszam nie chciałam~zarumieniłam się i spanikowałam
Nie nic się nie stało~ uśmiechnął się
Spsikałam mu wodą utlenioną i przykleiłam plasterek
I teraz tylko Lustowi~ wziełam palec Lust'a
Zrobiłam to co Papayrusowi.