Cześć... Powracam Z nową historią i nie nie będzie tym razem z Horrorem xD .. Horror przy okazji za pomocą magii Itp zmienił na lepsze .. Była jak wcześniej : śmiała się , smuciła itd..
Inni mówią... A zresztą sami zobaczcie:
Oki to jeszcze jedynie cytryny c;~ pociągnęłam itp za rękę
Jak byłam w sklepie zobaczyłam... Jak Lust ... Tak ten Lust który umarł kupował nowego durexa .. Już chciałam do niego przytulić ale ... Przyszła jakaś blondynka? Kto to ... Czy on .. nie nie mógł by .. a jednak
Zostań tutaj itp~ i poszłam na koniec kolejki
Oki~ machnęła głową
Cholera , a kurat oni byli n końcu kolejki
Dobra może mnie nie zauważy
Kurwa ~ waliłam głową o ścianę
Wszystko ok~ spytał mnie ktoś..
Kuźwa jeszcze lepiej była to ta lafirynda
Yyy... No... Taak~ i odwróciłam się do kolejki
Nagle Lust na mnie spojżał mi mrugnął mi
Odwróciłam głowę
Znowu spotykamy się Ti?~ usłyszałam jak ktoś mi szepcze do ucha
Odwróciłam się
Poznałeś Mnie? Nawet Nie wiesz jak się cieszę~ przytuliłam się do niego
Prepraszam~ zasmucił się
Eghem ...Lust! Wy się zna~szarpnęła mnie
Nie z tobą gadam zdziro! ~ krzyknęłam
Ej dziewczyny spokojnie~ powiedział Lust
Przepraszam , Znam się z tą suko...~ zamilczałam
Zabije cię!!~ żuciła się na mnie
Spokój!~ szarpnął Lafirynde Lust
Spotkajmy się pod drzewem o 15:00~ szepnęłam mu do ucha
I poszłam do mniejszej kolejki w innej kasie
Odwrócił się do mnie i strzelił mi oczko
ps. kolejna część już dzisiaj :)))
CZYTASZ
Znowu Się spotykamy Ti| Lust x Reader | S.2
Romansanie wierzę że to piszę , koleżanka poprosiła mnie żebym napisała s.2 no więc jest xD